Wyszukiwna fraza: Ruś Kijowska

Najstarszych zabytków lub ich zespołów z czasów najdawniejszych zachowało się w mieście tylko 7. Drugie tyle wymienianych w przewodnikach i encyklopediach pochodzi z wieku XIX i początków XX.

Według najsłynniejszego staroruskiego latopisu Nestora, „Powiesti wremiennych liet” (Opowieści lat minionych), klasztor ten założył w roku 1001 wielki książę Włodzimierz Wielki. Bywał też tutaj później, miał nawet swój apartament.

Jest to jeden z najcenniejszych i ostatni zabytek, wzniesiony w stylu ruskiej kijowskiej architektury sakralnej przełomu XI i XII wieku. A zachowało się ich w ukraińskiej stolicy zaledwie pięć. Pozostałe to albo odsłonięte fundamenty, albo „nowodieły”…

Od 1929 roku mieści się tu muzeum, w którym jednak od lat 90. XX w. odbywają się msze i modły w soboty, niedziele oraz wielkie prawosławne święta. To najkrótsza charakterystyka tego zabytku, zasługującego na znacznie szerszą popularyzację.

Nagle pierwsze promienie wschodzącego słońca padły na złote kopuły jakiejś cerkwi i jej dzwonnicy. I to było olśnienie! To była ona! Sławny Sobór Sofijski, kijowska świątynia Mądrości Bożej, już wówczas muzeum.

W czasie prac archeologicznych odnaleziono fundamenty trzech świątyń chrześcijańskich. Tę zlokalizowaną na centralnym placu Chersonezu uznano za miejsce chrztu księcia Włodzimierza i całej Rusi.

Przynależność do Polski przyniosła zmiany pozytywne i negatywne. W 1623 roku król Zygmunt III Waza nadał Czernihowowi prawo magdeburskie. Powstał wówczas magistrat, szlacheckie sądy oraz województwo czernihowskie.

Dziś Międzybuż leży na Ukrainie i jest zapyziałą, niespełna dwutysięczną osadą typu miejskiego. Jej największą atrakcją są zakonserwowane ruiny (zamek bardzo ucierpiał podczas obu wojen światowych) twierdzy przekształconej w muzeum.

Najsławniejszym zabytkiem tego pogranicza jest Chocim, leżący na prawym brzegu Dniestru. Twierdza, zwana tu Chocimską Fortecą, gdyż nią właśnie była najlepiej zachowana część z XIII i XIV wieku, ma długą, bogatą i burzliwą historię.

Przez kilka wieków była to jedna z najważniejszych warowni na południowo wschodnich kresach Rzeczypospolitej. Rozsławił ją w „Panu Wołodyjowskim” Henryk Sienkiewicz, chociaż nigdy w niej nie był.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!