Ołomuniec
Tajemnice pałacu arcybiskupów

W gmachu mieszczą się też biura kurii, mieszkania księży oraz klasztor. Siedem reprezentacyjnych sal na piętrze skrzydła zachodniego oraz schody stanowią obecnie muzeum wnętrz. Tylko one są dostępne do zwiedzania.
fot: Cezary Rudziński
Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
Największa w całej rezydencji Sala Ceremonialna (Slavnostni dvorana) powstała w trakcie przebudowy po pożarze w 1904 roku.
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
  • Ołomuniec. Tajemnice pałacu arcybiskupów
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W Złotym, lub Żółtym saloniku można oglądać część arcybiskupiej kolekcji ceramiki, porcelany i szkła z XVII-XX w. Wisi duża kopia obrazu Madonny z Dzieciątkiem i świętymi. Stoi natomiast klasycystyczny piec kaflowy z początku XIX w, Podczas remontu sal w latach 80-tych XX w. odkryto, że w ścianie o grubości 2 m znajduje się prywatna arcybiskupia kaplica z rokokową dekoracją stropu. Jest w niej obecnie także kopia obrazu Madonny z Dzieciątkiem i św. Katarzyna Frederica Barocciego. Obok kaplicy w ścianie są też kamienne schody, z których nakładano do pieców w tej i sąsiedniej sali.

Koronowani goście

Ze względu kolor obić ścian, nazywana jest ona Czerwoną, ale także Przyjęć lub Cesarską. Jest w niej biało ? złota dekoracja stiukowa i rokokowe meble z połowy XVIII w. Między oknami znajdują się wysokie zwierciadła w bogato złoconych ramach. Wyposażenie to przygotowano z okazji wizyty w Ołomuńcu cesarzowej Marii Teresy (11717-80). Dominuje jednak portret Franciszka Józefa I (1830-1916) pędzla nadwornego malarza Antona Einsla z roku 1864. Pod nim stoi tron, z którego przez pół roku cesarz ten zarządzał monarchią, zanim mógł wrócić do Wiednia.

Do historii, i to europejskiej, sala ta przeszła już wcześniej, pomijając nawet wizytę Marii Teresy. To w niej przed bitwą pod Austerlitz (obecnie Slavkov k. Brna) w 1805 roku obradowali: cesarz austriacki Franciszek I (1768-1835) i car rosyjski Aleksander I (1777-1825) wraz z dowódcami oraz doradcami ustalając strategię walki z Napoleonem I. Przewodnik zapewnia, że wynik tej przegranej Bitwy Trzech Cesarzy mógł być zgoła inny. Miano ją stoczyć w pobliżu ołomunieckiej fortecy, między wioskami Olšany, Senice i Hněvotin. Stało się jednak zupełnie inaczej.

Bitwa Trzech Cesarzy mogła skończyć się inaczej

Wbrew stanowisku rosyjskiego generała (później feldmarszałka, bohatera spod Borodino w 1812 r.) Michaiła Kutuzowa, dowodzący całością wojsk obu krajów, niedoświadczony ks. Konstanty Pawłowicz, brat cara Aleksandra I i późniejszy ?nasz? wielki książę Konstanty, poprowadził armię przeciwko siłom Napoleona pod Austerlitz. Jak się to skończyło, wiadomo. W sali tej stoją m.in. popiersia: Franciszka I w stroju cesarza rzymskiego oraz papieża Piusa IX, który w 1859 beatyfikował, późniejszego świętego, Jana Sarkandra.

Zielony pokój, obecnie urządzony jako sypialnia z neobarokowymi meblami z 2 połowy XIX w, rokokowym piecem kaflowym i intarsjowaną barokową szafą, był częścią prywatnych apartamentów biskupów ołomunieckich. Ma dodatkowo osobne wejście z podwórza przez boczne schody. W przeszłości był apartamentem dla specjalnych gości. Korzystał z niego m.in. ostatni cesarz Austro-Węgier Karol I, a także prezydenci: Eduard Benesz i Wacław Havel. Wcześniej obradowali w nim: cesarz Franciszek Józef I i car Mikołaj I. Podpisano też w 1850 r. traktat pokojowy, zwany Umową Ołomuniecką.

Smutny koniec syberyjskiego niedźwiadka

Ostatnim pokojem na trasie zwiedzania jest, również zielony, ale nazywany Gabinetem rokokowym, udekorowany stiukami, z piecem w kształcie rogu obfitości. Obok niego stoi mechaniczna maszyna obliczeniowa ? poprzedniczka kalkulatora. Ponadto dwie maszyny do pisania z końca XIX w., a na stoliku pod zwierciadłem kasa podręczna i kuferek z przyborami do pisania arcybiskupa Leopolda Prečana. Na podłodze zaś leży, odbijając się w lustrze, skóra białego niedźwiedzia. Przywieziony został on, jako niedźwiadek,  z Syberii i podarowany arcybiskupowi przez cara Aleksandra.

Żył na zamku biskupim w Hukwaldach, a po śmierci jego skóra trafiła na obecne miejsce. Zwiedzanie kończy się w pomieszczeniu wystawowym, z ekspozycją zmienianą co roku, poświęconą historii kościoła katolickiego na Morawach. Wychodzi się po schodach na jeden z dwu pałacowych dziedzińców, z niego zaś do głównego wejścia.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 9 stycznia 2019; Aktualizacja 15 stycznia 2019;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!