Piekło
To bardzo blisko Nieba
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W rezerwacie tym rośnie aż 34 gatunków porostów, z których 13 podlega ochronie prawnej, a jeden: tarczownica ścienna (Parmelia omphalodes) nie występuje nigdzie indziej w Górach Świętokrzyskich. Są też różne inne gatunki flory, m.in. rzadko spotykana, odkryta w 1905 roku paproć zanokcica północna, będąca reliktem klimatu polodowcowego. Z fauny zaś jaszczurki, żaby i ropuchy, żmije, jeże, zające, wiewiórki, lisy, kuny, sarny, dziki oraz borsuki. Wśród ptaków można spotkać m.in. myszołowa, sosnówkę modraszkę, pustułkę, kukułki i dzięcioły.
Nazwa tego rezerwatu pochodzi od góry Piekło, jak nazywano znajdującą się na tym terenie w przeszłości kopalnię rudy żelaza. Widocznie były w niej piekielne warunki pracy. Teren obecnego rezerwatu był znany już o wiele dawniej, pierwsze wzmianki pisane pochodzą bowiem z 1852 roku. Odnotowany został również w historii. Podczas Powstania Styczniowego, w 1863 roku znajdował się tam obóz jednego z najwybitniejszych dowódców oddziałów powstańczych Kielecczyzny, Dionizego Czachowskiego.
Natomiast w latach II wojny światowej miejsce to stanowiło jeden z punktów koncentracji oddziałów Armii Krajowej w ramach akcji ?Burza?. Która ? przypomnę ? miała być ostatnim akordem antyhitlerowskiej konspiracji: zbrojnym przejmowaniem władzy i tworzeniem polskiej, podległej rządowi emigracyjnemu w Londynie, administracji terenowej w momencie wycofywania się wojsk niemieckich i wkraczania Armii Czerwonej.
Z rezerwatem ? jak piszą autorzy broszury ?Rezerwat przyrody SKAŁKI PIEKŁO POD NIEKŁANIEM? wydanej w 2010 r. przez Nadleśnictwo Stąporków ? wiąże się też kilka legend. Według jednej z nich, w miejscu tym z rozkazu samego Lucyfera pokutowały diabły, które źle wykonywały swoje obowiązki. W dzień miały sprowadzać ludzi na złą drogę, a nawet topić ich w bagnach. W nocy zaś odprawiać diabelskie harce. Podobno odwalały kamienie, wdrapywały się na skały, które świeciły piekielnym blaskiem i skakały z nich. Mieszkańcy pobliskiej osady leśnej byli tak przestraszeni, że opuścili swoje domy. Dziś z oglądaniem tych malowniczych skał nie wiąże się żadne zagrożenie. Trzeba jednak mieć odpowiednie obuwie i uważać, gdyż teren jest stromy, a gdy jest wilgotny, także śliski.
Dodaj komentarz