Nowa Ruda
W podziemiach kopalni węgla

W roku 1996, gdy z kopalni wyjechali ostatni górnicy, powstała Podziemna Trasa Turystyczna jako Muzeum Górnictwa. Zwiedzanie odbywa się co 30 minut z przewodnikiem. Nie ma ograniczeń, przewodnik pójdzie nawet z jedną osobą.
fot: Waldemar Rusek
Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
Na koniec wycieczki wyjeżdżamy z kopalni prawdziwą górniczą kolejką. Kiedyś woziła górników, dziś wozi turystów kończących zwiedzanie kopalni.
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
  • Nowa Ruda. W podziemiach kopalni węgla
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Górnicy określali niektóre rzeczy po swojsku. I tak sanitarką nazywali wagonik przewożący rannych górników. Ubikacje określali nazwą ?U1?. I tu przewodnik opowiada, że hełmy górników były oznaczone kolorami. Jeden z kolorów oznaczał górnika który wywoził nieczystości z ubikacji na powierzchnię, inny oznaczał zwykłego górnika, a inny zarządzającego.

Dziś to muzeum

W roku 1996, gdy z kopalni wyjechali ostatni górnicy, powstała Podziemna Trasa Turystyczna jako Muzeum Górnictwa. Zwiedzanie odbywa się co 30 minut z przewodnikiem. Nie ma ograniczeń, przewodnik pójdzie nawet z jedną osobą. Można zwiedzać kopalnię też na wózku inwalidzkim. Zwiedzanie składa się z dwóch części – muzealnej i podziemnej. Na górze są cztery sale wystawowe.
* Pierwsza dotyczy węgla. Można tu dowiedzieć się o właściwościach węgla oraz zobaczyć jego różne rodzaje. Wśród eksponatów są również w węglu odciski paproci, skrzypów i widłaków sprzed 300 milionów lat oraz inne minerały.
* Druga sala ma ekspozycję dotyczącą historii górnictwa. Można tu dowiedzieć się o rozwoju górnictwa w Nowej Rudzie i poznać górnicze tradycje takie jak Barbórka i Karczma Piwna. Wśród eksponatów są mundury, szpady, kordziki, laski, lampy, hełmy i kufle.
* W trzeciej omawia się bezpieczeństwo w kopalni. Dowiadujemy się, dlaczego ta kopalnia była jedną z najniebezpieczniejszych w Europie i na czym polegało zagrożenie związane z dwutlenkiem węgla oraz w jakich warunkach pracowali tu górnicy. Można zobaczyć różne aparaty tlenowe oraz wiele górniczych sprzętów ? metanomierze, zapalniki czy wyrywacze rurkowe.
* Czwarta sala to dyspozytornia. Oryginalny sprzęt pozwala poczuć się jak górnik.

Pod ziemią

Po sprawdzeniu komunikatów i map zwiedzający udają się pod ziemię. W drodze do sztolni Lech oglądamy wieżę szybową o tej samej nazwie i wentylatory. Sprzęty pozostawione pod ziemią przez górników nadal działają. Można zobaczyć w akcji przenośnik, kombajn, młot pneumatyczny czy lutnie wentylacyjną. Wzdłuż trasy są ekspozycje pokazujące pracę górników, koni czy dzieci.

Na koniec wycieczki wyjeżdżamy z kopalni prawdziwą górniczą kolejką. W kopalni jest kolejka podziemna, pierwsza tego typu atrakcja w Polsce, a czwarta w Europie. Kiedyś woziła górników, dziś wozi turystów kończących zwiedzanie kopalni. Kolejka składa się lokomotywy i trzech wagoników. Może przewieść 36 osób.

Warto wiedzieć

* Część muzealną, cztery sale, zwiedza się około 25 minut, a część podziemną około 35 minut.
* W pomieszczeniu na powierzchni jest gastronomia, sklep z pamiątkami i minerałami.

 

 

 

 

 

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 21 stycznia 2019; Aktualizacja 31 stycznia 2019;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!