Stare Drawsko.
W ruinach zamku Drahim

Po zamku pozostały jedynie ruiny. Wewnątrz zachował się zarys lochu, w którym w czasach joannickich była mennica. Fałszowano w niej pieniądze polskie, pomorskie, brandenburskie i krzyżackie...
fot: Cezary Rudziński
Stare Drawsko.. W ruinach zamku Drahim
Kilkakrotnie niszczony, był odbudowywany aż do roku 1759, gdy zdobyli go i spalili Rosjanie. Pozostały po nim jedynie ruiny z dziewięciometrowej wysokości murami, obecnie własność prywatna.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W zachodniopomorskiej wsi Stare Drawsko, na przesmyku między jeziorami Drawskim i Żerdno, znajdują się ruiny zamku Drahim.

Od VIII w. stał  tam drewniano-ziemny słowiański gród obronny, spalony w XII w. prawdopodobnie przez wojska Bolesława Krzywoustego. W połowie XIV w. na jego miejscu joannici zbudowali na fundamentach z wielkich głazów ceglany zamek otoczony głęboką fosą. 2,5 metrowej grubości mury miały wysokość 12 metrów. Przez 400 lat był on ośrodkiem politycznym regionu.

Kilkakrotnie niszczony, był odbudowywany aż do roku 1759, gdy zdobyli go i spalili Rosjanie. Pozostały po nim jedynie ruiny z dziewięciometrowej wysokości murami, obecnie własność prywatna. Wewnątrz zachował się zarys muru obejmujący 1/3 dziedzińca – prawdopodobnie pozostałość pallatium, części mieszkalnej oraz lochu, w którym w czasach joannickich była mennica. Fałszowano w niej pieniądze polskie, pomorskie, brandenburskie i krzyżackie.

Warto wiedzieć

Obecnie w obrębie murów znajdują się drewniane budynki, organizowane są turnieje rycerskie, biesiady, koncerty, ekspozycja kopii średniowiecznych militariów.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 16 listopada 2010; Aktualizacja 18 lutego 2022;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij