Stepanakert
W stolicy Górskiego Karabachu

Życie miasta zajmującego zaledwie 25,6 km kw. koncentruje się wokół dwu placów oraz stojących w centrum instytucji państwowych. Gmach parlamentu wyróżnia się szklaną kopułą wzorowaną na wieżach klasycznych ormiańskich świątyń.
fot: Cezary Rudziński
Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
  • Stepanakert. W stolicy Górskiego Karabachu
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Nazwę miastu nadano, to rzadkość na terenach sowieckich, nie od jego nazwiska, lecz imienia. Stepanakert, który w 1926 r. liczył 3,2 tys. mieszkańców, z czego ponad 85 proc. Ormian i niespełna 11proc. Azerów, zaczęto przebudowywać wówczas według projektu ormiańskiego architekta Aleksandra Tamaniana, który odegrał istotną rolę w nadaniu współczesnego kształtu także Erywaniowi. Po nim tworzenie nowego Stepanakertu kontynuowano według projektów arch. Słobodianika w 1938 i Dadaszljana w 1968 r. Liczba mieszkańców stolicy autonomicznej, ormiańskiej enklawy Górski Karabach w Azerbejdżańskiej SRR latach 1939-75 wzrosła z 10 do 33 tysięcy.

Nie widzę śladów wojny

Zbudowano i uruchomiono kilka fabryk, instytut pedagogiczny, szkołę muzyczna, muzeum i teatr dramatyczny. W czasie konfliktu i walk armeńsko-azerskich o proklamowaną przez ludność ormiańską Republikę Górskiego Karabachu, od listopada 1991 do maja 1992 r. miasto było ostrzeliwane przez Azerów z położonej wyżej i odległej o 11 km Szuszy. Stepanakert poniósł spore straty, ale w odróżnieniu od Szuszy, śladów tego, przynajmniej w centrum, już przeważnie nie widać. Życie miasta zajmującego zaledwie 25,6 km kw. koncentruje się wokół wspomnianych dwu placów oraz stojących w centrum instytucji państwowych, gospodarczych i banków. Gmach parlamentu wyróżnia się szklaną kopułą wzorowaną na wieżach klasycznych ormiańskich świątyń. Śródmieście zaś dosyć szerokimi ulicami, mnóstwem soczystej o tej porze roku zieleni i ustawionymi w różnych miejscach kamiennymi rzeźbami. Najsłynniejsza, ?My i Nasze Góry?, popularnie nazywana jednak ?Dziadek i Babcia? (Tatik yev Papik) stoi na wzgórzu przy szosie wylotowej na północ.

Rzeźby i bazarowe smakołyki

W centrum, w parku pośrodku placu jego imienia, stoi wznosi się kilkumetrowej wysokości pomnik Stepana Szaumiana. Przy obu głównych placach centrum lub w ich pobliżu, moją uwagę zwróciły wspomniane rzeźby. Niektóre żartobliwe, wykute podobnie jak ?Dziadek i Babcia? w różowym piaskowcu. W mieście jest też wytwórnia win oraz fabryka dywanów. Po centrum warto przejeść się zarówno w dzień, jak i wieczorem, gdyż jest nieźle oświetlone. No i zajrzeć na kryty bazar znajdujący się też w pobliżu. Prowincjonalny, z chińskim i azjatyckim badziewiem na stoiskach z artykułami przemysłowymi. Ale na spożywczych jest mnóstwo warzyw i owoców. Tych drugich zarówno świeżych, jak i suszonych, kandyzowanych, w postaci konfitur itp. Można tam również skosztować lokalnych czy ormiańskich przysmaków, podawnych także na goraco, m.in. przygotowywane na oczach klientów słynne naleśniki nadziewane ziołami – żengjałow hac. O wiele większy wybór dań oraz win i mocniejszych alkoholi jest w tutejszych knajpkach. I to już chyba wszystko, co może zainteresować w Stepanakercie zagranicznego turystę. Prawdziwe atrakcje ? stare klasztory ? znajdują się w północnej części kraju. O nich już napiszę osobno.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 6 lipca 2017; Aktualizacja 25 lipca 2017;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij