Jest to bardzo fajna okrężna trasa na punkt widokowy Tomaszowski Widok (Tomášovský výhľad). Wędrując nią poznajemy wschodnią część Przełomu Hornadu.

Zaczynamy w miejscowości turystycznej Čingov. Jest ona głównym węzłem szlaków turystycznych we wschodniej części Słowackiego Raju. To doskonałe miejsce letniego i zimowego wypoczynku z bardzo dobrą bazą noclegową, na kieszeń każdego turysty. Są luksusowe apartamenty i skromne domki. Znajduje się tu placówka ratowników (horská služba ? odpowiednik naszego GOPR).

4 euro za parking!

W Čingovie zmotoryzowani są niemiło zaskoczeni. Za parking życzą sobie 4 euro (!) i jest to najdroższy parking w Słowackim Raju. A że nie ma innego wyjścia do wyjścia, to zapłacić należy. Sądzę, że w ramach tej opłaty jest możliwość bezpłatnego korzystania z toalet. Czyste i bez ?kasowania?, chociaż okienko jest. Przy parkingu są bufety, restauracje, punkt informacji turystycznej.

Do parkowej kasy

Początkowo idziemy drogą asfaltową w kierunku Hornadu. W prawo odbija żółty szlak na Tomaszowski Widok, którym później można zejść do Letanowskiego Młyna (Letanovský mlyn) i wrócić kolejnym fragmentem Przełomu Hornadu. Przy drodze stoi kamienny obelisk upamiętniający powstanie Parku Narodowego Słowacki Raj w 1988 roku. Przed pierwszym mostkiem na rzece znajduje się kasa. Wstęp do Słowackiego Raju jest płatny (normalny ? 1,5 euro, ulgowy ? 0,5 euro)

Szeroko i wygodnie do Białego Potoku

Co chwilę oglądamy wyłaniające się wapienne skałki Kazalnicy, Igły i Tomaszowskiego Widoku. Mijamy kolejne rozdroża i przechodzimy kolejne mostki. Mijamy Biały Potok ? ujście i wspólnie z zielonym szlakiem podchodzimy do Białego Potoku ? rozdroża, a dalej w kilka minut osiągamy  rozdroże pod Tomaszowskim Widokiem. Biały Potok faktycznie ma adekwatną nazwę do swojego wyglądu. Woda bystra i czysta wpada do zielonej wody Hornadu.

Przeczytaj także...

Przełom Hornadu. Z Gardzieli do Klasztornego Jaru

Autorka: Barbara Górecka

Najbardziej emocjonujące jest przejście „stupaczkami”. Emocji dodaje ich beznadziejna jakość. Wiele z nich się rusza, bo wpusty w skalę popuszczały. Niektóre „stupaczki” mają powyrywane szczebelki, co grozi utknięciem nogi w dziurze(!)

Podlesok. Stąd wiodą szlaki w Słowacki Raj

Autorka: Barbara Górecka

To punkt wypadowy wycieczek do centralnej i północno-zachodniej części Słowackiego Raju. Stąd wychodzi się do uważanego z najpiekniejszy wąwozu Suchá Belá i przez Przełom Hornadu.

Przełom Hornadu. Od Klasztornego Jaru na skraj Letanowiec

Autorka: Barbara Górecka

Długi most wisi w powietrzu, kołysze się? pod spodem nurt wody. Niesamowite. Wejść na most może tylko pięć osób, turyści sami regulują ruchem. Każdy jednak chce przez moment stanąć na środku, zrobić fotkę i się pohuśtać...

Poczytaj więcej o okolicy:

Hrabušice. Wioska u stóp Słowackiego Raju

Klaštorisko. W sercu Słowackiego Raju

Przełom Hornadu. Z Gardzieli do Klasztornego Jaru

Letanovce. Przez skraj romskiej osady