Co roku w pierwszy czwartek grudnia na Rynku, przed pomnikiem Adama Mickiewicza zbierają się szopkarze i prezentują swoje najnowsze dokonania. W południe barwnym korowodem przenoszą szopki do Pałacu Krzysztofory.
Jazda Królów nawiązuje do przejazdu przez Morawy w 1469 roku króla Węgier Macieja Korwina, uciekającego w kobiecym stroju po przegranej bitwie przed wojskami króla Czech Jerzego z Podiebradów.
Na zwiedzenie Ławry Pieczerskiej warto poświęcić co najmniej dzień, a przynajmniej kilka godzin. I zapewniam – kto zobaczy ją raz, będzie tu wracał przy każdej nadarzającej się okazji. To jedno z miejsc magicznych, w którym trzeba być.
Gdy w roku 1656 Malta odparła, kosztem ogromnego wysiłku i strat, wielomiesięczne oblężenie 40-tysięcznej floty i armii tureckiego sułtana Sulejmana Wspaniałego, zapadła decyzja o zbudowaniu nowej stolicy zakonu joannitów.
Na dwu pałacowych dziedzińcach, które w przeszłości były połączone, jest sporo ciekawych obiektów i miejsc. Dominantą większego, centralnego, jest posąg Neptuna, dzieło prawdopodobnie Leone Leoniego.
Główne miasto należącej do Malty wyspy Gozo, jej stolica i administracyjne centrum, położone jest na wzgórzu. Nazwę Victoria otrzymało ono dopiero w roku 1897, dla uczczenia jubileuszu angielskiej królowej Wiktorii.
Najwspanialsze są późnogotyckie, w większości rzeźbione tryptyki ołtarzowe, rozmieszczone po całej świątyni. Jest ich aż jedenaście i, co stanowi ewenement w skali europejskiej, od wieków stoją w tych samych miejscach.
Zobaczymy tu m.in. małą włoską łódź podwodną, niemieckie torpedy z okresu I wojny światowej, niemieckie i włoskie działa przeciwczołgowe, haubice i inny sprzęt ciężki, też eksponaty z kolejnej wojny.
Mimo że Pulau Penang ma powierzchnię 1048 km kw., spokojnie może otrzymać miano Azji w pigułce. Jest to jeden z najbardziej zaludnionych i zróżnicowanych etnicznie i kulturowo obszarów w całym kraju. Miksują się tu m.in. wpływy malajskie, indonezyjskie, chińskie, indyjskie.
Tytuł Ławra przysługuje tylko najważniejszym męskim klasztorom prawosławnym podległym bezpośrednio Synodowi. I chociaż niektóre mniejsze też używają tej nazwy, prawdziwe ławry są tylko cztery. W Kijowie – Ławra Pieczerska.