Ostatnio dodane artykuły z kategorii: Historia

Widok skarpy nazwanej Tarasami Hakena a teraz Wałami Chrobrego stał się najbardziej kojarzoną ze Szczecinem panoramą. To jedno z większych i najbardziej udanych rozwiązań miejskiej urbanistyki w Europie z początku XX wieku.

Autorka: Anna Ochremiak

Skąd się wziął w Piekarach Śląskich cudowny obraz Matki Boskiej – dokładnie nie wiadomo. Najpewniej namalowaną na desce bizantyjską w formie ikonę przyniósł ktoś z przydrożnej kapliczki i ustawił w bocznym ołtarzu niewielkiego wtedy kościoła.

Autorka: Anna Sławecka

Każdy z nas może spróbować wina Lugana, które gościło na stole Ojca Świętego Jana Pawła II. Powstaje ono w rodzinnej winnicy nad jeziorem Garda, ma zdecydowany i wyjątkowy smak, a jego produkcja owiana jest legendą.

Słynąca z pięknych piaszczystych plaż poprzedzielanych skalnymi ostrogami, tworzącymi kameralne, zaciszne zatoczki – Agia Napa leży na samym krańcu wysuniętego najdalej na południowy-wchód półwyspu Cypru.

Autorka: Barbara Doktór

Świeżo wyświęcony Karol Wojtyła przyjechał do wioski 28 lipca 1948 roku, by do sierpnia 1949 roku pełnić tu z polecenia kardynała Adama Stefana Sapiehy posługę duszpasterską.

W czasach ZSRR i pierwszych latach Samostijnej Ukrainy obwód sewastopolski był zamkniętym dla obcych obszarem wojskowym. Specjalne przepustki obowiązywały nawet mieszkańców sąsiadujących z miastem wsi! Teraz to otwarte, tętniące życiem miasto.

Czasem przechodzimy obok nich obojętnie, czasem przystaniemy… Dzisiaj są, jutro może ich nie być, bo lubimy niszczyć te, które są z „innej historii”… nie pasującej do teraźniejszości. Przyjrzyjmy się ich bohaterom.

Autorka: Anna Ochremiak

Wszyscy z około pięciu tysięcy mieszkańców Bornego Sulinowa przybyli tu nie wcześniej, niż napisano na kamieniu. Przybyli z różnych stron Polski: mają różne tradycje i obyczaje. Inaczej mówią, co innego gotują na niedzielny obiad, inaczej obchodzą święta. W przeszłości nie łączyło ich nic.

Autorka: Anna Ochremiak

Jeździli czołgami, tratowali drzewa, kotłowali piaszczyste podłoże. Niewiele chciało tu rosnąć, jedynie wrzosy. Bo ta roślina ma takie masochistyczne skłonności: lubi by ją deptano, gnieciono, łamano. Wtedy rośnie najbujniej i kwitnie najpiękniej.

Dovje-Mojstrana, bo tak funkcjonuje ta nazwa, to dwie osobne wsie tworzące „jedność turystyczną”. To turystyczna kolebka księdza Aljaža, pioniera turystyki w Alpach Julijskich.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!