Ostatnio dodane artykuły z kategorii: mauzolea

Bogato rzeźbiona drewniana konstrukcja, będąca wejściem na zaciszny skwer to tzw. brama seklerska. Postawiono ją w 2001 r. z inicjatywy ambasadora Węgier w Polsce, jako znak przyjaźni obu krajów i sympatii Węgrów do miasta.

Autorka: Anna Derecki

Tradycyjna opowieść głosi, że święta Genowefa, patronka Paryża założyła tu pierwsze miejsce kultu w 475 roku. Król Dagobert ufundował opactwo, sprowadził benedyktynów i kazał się pochować w sąsiedztwie męczennika świętego Dionizego.

Niedaleko Górnego Rynku wybudowano na początku XX wieku neobarokową kaplicę. Poświęcono ją katolickiemu księdzu Janowi Sarkandrowi, którego torturowano w więzieniu stojącym kiedyś w tym miejscu.

W czasach Herodota Halikarnas tętnił życiem. Był bogatym miastem portowym, do którego zawijali kupcy i towary ze wszystkich stron antycznego świata. O jego dawnej potędze świadczą zbiory w twierdzy św. Piotra.

Od ponad trzech wieków jeden z cudów świata: Taj (czyt. Tadż) Mahal w Agrze. Ale trzeba dopiero tu przybyć, aby oniemieć z zachwytu nad doskonałością dzieła ludzkich rąk, kierowanych wolą władcy i jego miłością.

Ogrody położone są trochę na uboczu, na zboczach biblijnej góry Karmel. A pośrodku nich stoi wielka i charakterystyczna budowla: świątynia bahaistów. Wewnątrz kryje grobowiec nauczyciela Bahaullaha, jednej z głównych postaci tej religii.

Włoska nazwa tego słoweńskiego miasteczka brzmi Caporetto. Jest ono znane z ciężkich walk w czasie I wojny światowej. To tu pokonane zostały wojska włoskie przez armie austro-węgierską i niemiecką. Te wydarzenia utrwalił Ernest Hemingway w książce „Pożegnanie z bronią”.

Wodospad nie jest wysoki bo ma tylko 15 metrów, ale miejsce w którym się znajduje jest dzikie i urocze. Spada on białym, wąskim słupem wody do zielonego jeziorka usytuowanego w skalnej, krasowej jaskini. Jest jednym z piękniejszych w Słowenii.

Autorka: Anna Ochremiak

– Czy te groby z gwiazdami to oficerskie? – zapytała dziewczyna lat około dwudziestu wskazując na nagrobki z gwiazdą Dawida. – Chyba tak... – odpowiedział młody człowiek, jej chłopak. Pamiętam, że osłupiałam...

W Bucharze trochę przez przypadek odkryłem... uzbeckie alkohole. Miejscowe piwo jest podłe. Znacznie lepsze są wina. A już naprawdę dobre mocne i nieprawdopodobnie tanie, pomimo akcyzy, trunki.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!