Na biegówkowe spacery wybieram tej zimy chętnie właśnie największy obszar lasów Chojnowskich od zachodu ograniczony stawami Rybackiego Zakładu Doświadczalnego i rzeczką Zieloną, dopływem Jeziorki.
Najdłuższy zjazd, ze szczytu do Pichl, ma 5 km długości i 1120 m różnicy poziomów. Generalnie trasy są szerokie, niezbyt trudne, urozmaicone, o zmiennym nachyleniu – bardzo przyjemne do rekreacyjnej jazdy.
Pozostajemy w zimowej aurze, połączenie ośrodków odbywa się trasą o wiele mówiącej nazwie: Die Schönste – najpiękniejsza. Nią dojedziemy też do rozbudowanej niedawno Funslope, położonej w pięknych okolicznościach przyrody.
Ze w sumie 123 km stoków, które połączono w jeden ośrodek w 1998 r., na Hochwurzen przypada 20 km – to najmniej z czterech gór. 6 km to trasy łatwe, 14 km średniotrudne. Czarnych, trudnych odcinków nie ma tu wcale.
Trasy na Planai są w ogromnej większości czerwone (24 km), średniotrudne. Coś więc już trzeba umieć, zupełnie łatwych zjazdów tu jak na lekarstwo. Na czarno zaznaczono tylko 2 km – to zjazdy na samo dno doliny.
Teraz, w dobie koronawirusa wszystkie te atrakcje są zamknięte. Ale przecież kiedyś się otworzą! Na razie otwarcie sezonu zaplanowano na 31 stycznia. Czy tak się stanie? Czas pokaże.
Ośrodek narciarski na lodowcu Dachstein znajduje się na wysokości od 2296 do 2700 m n.p.m. Poprowadzono tu 4 km tras zjazdowych. Jeździ się łatwo, przyjemnie, z pięknym widokiem na góry.
Ośrodek dostępny jest kilkoma oznakowanymi trasami turystycznymi zarówno ze strony słowackiej, jak i polskiej. Jest zarazem największym i najpopularniejszym w tej części kraju naszych południowych sąsiadów.
Kotelnica, wraz z przyległościami, jest największą stacją narciarską na Podhalu. Jest też jedną z większych w kraju. Jest tu w sumie 17 km tras, a razem z Kaniówką i Banią – bez mała 20. Są to jednak trasy łatwe na łagodnie nachylonych stokach.
W ośrodku wytyczono 7 tras o dość różnorodnym charakterze i łącznej długości 4,5 km. Jedna z nielicznych na Podhalu trasa czarna uznawana jest za trudną. Pozostałe trasy od czerwonej do zielonej – pozwoliły na urozmaicanie kolejnych zjazdów.