Wigilia (Julaften) jest najważniejszym dniem świątecznym. Uroczystości zaczynają się o godz. 17, kiedy to biją w kościołach dzwony. Na stołach pojawia się dorsz (lutefisk), obowiązkowe są też wieprzowe żeberka...
Pan Johann Wanner dobiega osiemdziesiątki. Siwy, w ciemnym surducie, sztuczkowych spodniach i kamizelce z zegarkiem z dewizką przypomina postać z baśni Andersena. Od lat sprzedaje ozdoby świąteczne, wykonywane i malowane ręcznie.
Dzisiejszy, rolniczy pejzaż Sycylii kształtował się przez wieki. Jego bogactwo i różnorodność są efektem wpływów wielu kultur. Winnice, gaje oliwne i sady drzew cytrusowych, pola pszenicy i warzywniki z pomidorami, cukiniami…
Iluzjonistyczne malunki na stropie tworzą wrażenie, że kościół nie ma dachu i patrzymy prosto w niebo. Aby nadać wnętrzu historyczną atmosferę artysta namalował też… pęknięcia na ścianach.
Coraz bardziej turystyczny charakter Mcchety podkreślają nowe i estetyczne – nie widziałem ich podczas poprzedniego tu pobytu– ciągi handlowe ze sklepami, winiarniami, restauracjami. Nie brak też nowych hotelików, kawiarni...
Tutejszy port od wieków stanowił jeden z ważniejszych punktów miasta. Tak jest i teraz. Rybacy sprzedają ryby i owoce morza na sąsiadującym z przystanią targu, a nieco dalej cumują wielkie statki pasażerskie.
Miasto słynie z bardzo bogatej produkcji rękodzieła artystycznego. Wytwarzane są tu miniatury, kaligrafie, inkrustacje na pudełkach i różnych puzderkach, metale grawerowane, srebrzone, glazurowane kafelki.
Starą część Szardży najlepiej jednak poznawać pieszo. Można wtedy zobaczyć najwięcej, przynajmniej z zewnątrz. Bo podobno już z ponad 600 (!) meczetów wybudowanych w Szardży, tylko trzy dostępne są dla innowierców.
W mieście odbywają się w tym czasie dwa wielkie przedświąteczne jarmarki, dwa mniejsze oraz inne atrakcje. Jeździ bożonarodzeniowy tramwaj – Wiehnachts Drämli, po Renie pływa prom… O jarmarkach informują plakaty
Budynek Starego Ratusza i stojące obok sukiennice opanował drobny handel wszystkim i inne usługi. Ale największe moje zainteresowanie wzbudziły mięsne jatki...
Napiszmy razem przewodnik
Dlaczego otwarty? Bo jego pisanie nigdy się nie kończy... Bo może go pisać każdy, także Ty...
przyślij swój tekst i zdjęciaJak Wam się podoba?
Co Ci się podoba w Otwartym Przewodniku? Co denerwuje, drażni, przeszkadza? Jakie elementy rozwinąć, by było jeszcze ciekawiej?
Czekamy na Twoją opinię...
ela o W tym mieście zrodził się Bauhaus
jjj o Miasto litewskie, miasto ruskie
kuracjuszka o Tutaj będzie uzdrowisko