Dworek modrzewiowy był bardzo zaniedbany, a efektem było jego zawalenie. W 1965 roku część dworu rozebrano z zamiarem konserwacji, ale prace przerwano. Nic się już nie udało uratować. Dzisiaj jest to budynek murowany.
Zwiedzanie tego zakładu robi wrażenie. Byliśmy m.in. w halach mieszczących 78 wielkich stalowych cystern z procesem fermentacji sterowanym komputerowo. Byliśmy w wielkiej piwnicy win znajdującej się 22 m pod ziemią...
Smolniki to wieś przy północnej granicy Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Jest malowniczo położona na wysokim płaskowyżu, na krawędzi pradoliny Szeszupy i otoczona jest lasami. Nazwa wsi wywodzi się od smolarzy, którzy w XVI wieku mieli tutaj swoje budy.
Po stołecznym Katmandu najpopularniejsze wśród turystów miasto Nepalu. Tu, żeby zobaczyć fascynujący wschód słońca na Annapurnie, wystarczy tylko wejść przed świtem na dach hoteliku, w którym się nocuje – a jest ich bardzo wiele i są do tego przystosowane.
Kult Matki Bożej na wyspie w Studzienicznej sięga połowy XVIII wieku. Akta kroniki parafialnej notują liczny napływ pielgrzymów już w 1728 roku. Według wierzeń woda ze studni koło kaplicy ma cudowną moc i leczy choroby oczu.
Roda di Vaél po niemiecku nazywa się Rotwand. Ważne to, bo mapy są dwujęzyczne. Przepiękny szczyt jest bardzo popularny wśród turystów i wspinaczy, można też trawersować go atrakcyjnymi drogami. Otoczenie robi ogromne wrażenie.
Jeździli czołgami, tratowali drzewa, kotłowali piaszczyste podłoże. Niewiele chciało tu rosnąć, jedynie wrzosy. Bo ta roślina ma takie masochistyczne skłonności: lubi by ją deptano, gnieciono, łamano. Wtedy rośnie najbujniej i kwitnie najpiękniej.
Dovje-Mojstrana, bo tak funkcjonuje ta nazwa, to dwie osobne wsie tworzące „jedność turystyczną”. To turystyczna kolebka księdza Aljaža, pioniera turystyki w Alpach Julijskich.
Triglav (2864 m n.p.m.) w XIX wieku stał się symbolem odrodzenia narodowego Słoweńców. Jej stylizowany wizerunek znajduje się w godle państwowym. W sezonie idą na szczyt niemal pielgrzymki, podobnie jak na nasz Giewont, czy słowacki Krywań.
Val di San Nicolo to dość długa dolina boczna odchodząca na wschód od Val di Fassa w Dolomitach. Są tu dobre punkty wypadowe na niezbyt trudne ale długie wycieczki w rejon podgrupy Dolomiti Fassani, która zaliczana jest do królestwa Marmolady.