Ostatnio dodane artykuły z kategorii: * Pociągiem przez Alpy szwajcarskie

Jeśli przybędziemy do Berna pociągiem, zwiedzanie miasta zacząć można z placu Bubenberg. Stąd prosta droga wiedzie od końca do początku terytorialnego rozwoju starego Berna. Szlak przebiega niemal dokładnie środkiem miasta.

Śmiało rzec można, że Berno jest miastem wymarzonym, stworzonym do tego, aby się po nim powałęsać. Aby przedreptać wyłożone brukiem uliczki i zanurkować w sławne podcienia. Jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych zespołów zabytkowych – zwartym, harmonijnym i – dużym.

Kolej Albula należy do najpiękniejszych linii kolejowych na świecie, najpiękniejszych pod względem konstrukcyjnym. Jej budowa była ogromnym wyzwaniem dla budowniczych: wymagała pokonania ogromnej różnicy poziomów, przekroczenia rzek i wąwozów, przebicia się przez skały.

Wydawać by się mogło, że kolej żelazna opętała inżynierów, konstruktorów, przemysłowców, transportowców? Zapanował bzik oplecenia globu ziemskiego żelaznym szlakiem, wbrew zdrowemu rozsądkowi, na przekór naturalnym przeszkodom: przez rzeki, góry, ponad przepaściami i kanionami.

Na tym szlaku szczególnie uwidacznia się ta cecha jazdy pociągiem, jaką jest jej niezależność od otaczającego krajobrazu. Jak daleko sięgnąć może wzrok, widzisz na horyzoncie krajobraz, który przybliża się i który rejestrujesz jeszcze patrząc wstecz.

Spodobała mi się ta staroć, ten klimat autentyczności wąskich, zakręcających uliczek. Trochę bezładu, trochę ruin, trochę niziutkich przejść pod i między kamienicami, prowadzących na podwórka. Spodobała mi się omszałość starych tynków, być może pamiętająca pierwsze ich malowanie.

To najstarszy i najdłuższy kryty most z drewna w Europie. Połączył w 1365 roku założycielskie miasto z jej nową częścią. Był częścią szlaku dla podążających do kościoła św. Piotra i dalej do katedry św. Leodegara.

Zachowany średniowieczny układ uliczek i zakamarków, poprowadzonych czasem ukosem wiedzie wędrowców wgapionych w fasady kamienic z placu na plac i wyprowadza na nabrzeże, wprost na mosty. Place mają również średniowieczne nazwy...

Piękny Pilatus to nie żart. Rozłożysty, poszarpany masyw alpejski Pilatusa położony w pobliżu Lucerny, dominuje na jej południowo-zachodnim horyzoncie i wabi. Wabi od wieków – pasterzy, wędrowców, botaników...

Od jeziora w głąb lądu miasto się wznosi. Położony najwyżej dworzec kolejowy jest na tyle wysoko, że ze starówki, z placu Dantego, poprowadzono do niego „funiculare” – naziemną kolejkę linową, uruchomioną w 1886 r.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!