W okolicach miasta Sadali w głębi Sardynii znajdują się datowane na 190 mln lat, Jaskinie Czarodziejek – Grotte de Is Janas. Są w nich przepiękne stalaktyty i stalagmity w kilku komorach i korytarzach a związana jest z nimi oryginalna legenda.
Są tu ścieżki do wędrówek pieszych, rowerowych i konnych. I ogród botaniczny z Pałacem Tyszkiewiczów, a w nim sławne, najstarsze na świecie Muzeum Bursztynu. W ogrodzie tym ważne miejsce zajmuje Góra Biruty.
Miejscowość nosi taką samą nazwę jak rzeczka wpadająca w niej do morza. Rzeczka jest długa na 73 km, a przez ponad 30 km stanowi granicę Litwy i Łotwy, wijąc się malowniczymi, gęstymi meandrami.
Na zwiedzanie kanionu warto poświęcić kilka dni. Niestety większość agencji turystycznych w Arequipa preferuje jednodniowe wycieczki, które są kompletną porażką. Większość czasu spędza się, niestety, w autobusie a na zobaczenie Colca zostaje raptem kilka godzin.
Mijamy jakąś bramę i nagle znajdujemy się w centrum miasteczka, leżącego u stóp sławnego Fortu Amber. Natychmiast otacza nas tłum handlarzy oferujących różne towary. Ale spieszymy się, chcemy jeszcze przed zmrokiem obejrzeć fort i pałac. Przesiadamy się na... słonie.
Właśnie te szuwary i oczerety objęto ochroną, tworząc rezerwat Komorów, który ciągnie się od parku wokół pałacu w Lucieniu, miejscowości od której jezioro wzięło nazwę, aż do Mikołówka, w którym znajduje się największe nad tym akwenem plażowisko.
Dzisiaj zwiedzamy najważniejszą atrakcję wyprawy – pustynią solną Uyuni w Boliwii. Najpierw jedziemy oglądać gigantyczne kaktusy porastające brzegi solanki, potem pędzimy 90 km na godzinę po spękanych płatach soli. Po horyzont nie widać nic, oprócz jaskrawej bieli.
Jaskinia powstała w zboczu morenowego wzgórza zwanego Kępą Starzyńską. Powstał korytarz o długości 61 metrów, a u wejścia malownicze powykręcane słupy podtrzymujące sklepienie. Słupy mają wysokość mniej więcej dorosłego człowieka.
Góry Błękitne intrygującą nazwę zawdzięczają błękitnej mgiełce, powstającej dzięki olejkom eterycznym wytwarzanym przez rosnące tu liczne drzewa eukaliptusowe.
Błaskowizna to niewielka wieś na południowo-wschodnim brzegu jeziora najgłębszego w Polsce jeziora Hańcza. Ciągnie się wzdłuż jednej ulicy nad jego brzegiem aż do wypływu z jeziora rzeki Czarna Hańcza. Blisko stąd do przyrodniczych atrakcji.