Ostatnio dodane artykuły z kategorii: Szlaki

Velehrad związany jest z misjonarską działalnością „Apostołów Słowian” – świętych braci Cyryla i Metodego, którzy wiarę chrześcijańską szerzyli na terenie ówczesnego Państwa Wielkomorawskiego.

Śmiało rzec można, że Berno jest miastem wymarzonym, stworzonym do tego, aby się po nim powałęsać. Aby przedreptać wyłożone brukiem uliczki i zanurkować w sławne podcienia. Jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych zespołów zabytkowych – zwartym, harmonijnym i – dużym.

Toporowa Cyrhla to najwyżej położona dzielnica Zakopanego. Nazwa osiedla pochodzi od nazwiska górali Toporów, dawnych właścicieli polany. Z kolei Cyrhla wywodzi się od czynności zwanej cyrhleniem czyli obijaniem kory z drzewa, aby uschło.

Autorka: Teresa Pąkowa

Słabe, nieurodzajne tereny w Dolinie Baryczy, pokryte gęstymi lasami, zagospodarowali w przeszłości (od XIII w.) Cystersi, budując stawy i wprowadzając hodowlę ryb. Dziś dawne jazy, przepusty i michy – zabytki techniki – nie konserwowane, niszczeją.

Kiedy papież Jan Paweł II był z drugą wizytą, w Polsce trwał stan wojenny. Dzisiaj trudno uwierzyć, że możliwe były takie sytuacje, jak tu opisane… Znaczna część Tatr Zachodnich została zamknięta przez wojsko.

Pierwsze schronisko na Polanie Chochołowskiej zaczęto budować na jej południowym brzegu w 1928 roku. To schronisko spłonęło w czasie wojny. Obecne zbudowano w 1951 r. Od 16 października 2010 roku nosi ono imię Jana Pawła II.

Piyknie było, kie Nojwieksy Gazda spozierał na nase góry. To nom dało krzepe i bedzie dawało… – tak górale wspominają Jana Pawła II. Ukochali go bardzo i w dowód wdzięczności oraz pamięci stawiali pomniki. Niektóre za życia, niektóre po śmierci.

Już ponad 100 lat jest symbolem Zakopanego, no bo któż nie słyszał o krzyżu na Giewoncie… Corocznie w sierpniu i we wrześniu organizowane są pielgrzymki na Giewont. Krzyż ten jest symbolem polskiej religijności, góralskiego uporu i trwania w wierze.

Dziś przy dobrych warunkach na szczyt Mont Blanc dziennie uderzają dziesiątki osób. Jest on dostępny niemal dla każdego śmiertelnika i hordy turystów ciągną na szczyt. Nie zawsze są dobrze przygotowani.

Dzwoniący budzik utwierdził mnie w przekonaniu, że nadszedł czas. Na zewnątrz gęsta mgła, niemal bezwietrznie, widoczność na kilka metrów. Śnieg sypki, miękki i trudno będzie w nim chodzić. Z żalem odkładamy decyzję o ataku.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!