Ostatnio dodane artykuły z kategorii: zamki

Z pałaców maltańskiego Trójmiasta najsłynniejszy, znajdujący się w samym centrum miasta, należał w przeszłości do Inkwizytora. Święte Oficjum rozpoczęło działalność na Malcie w 32 lata po przeniesieniu na nią siedziby zakonu joannitów.

Autorka: Barbara Doktór

Najpierw, bo już w 1341 roku a być może wcześniej stał tu zamek. Dzisiejsze miasteczko Liptovský Hrádok przejęło od niego nazwę pod koniec XVIII wieku. Przyniosła mu najwyraźniej szczęście, bo stało się ważnym centrum górnego Liptowa.

Zamek jest stary i owiany tajemnicami. Powstał prawdopodobnie w połowie XIII w. Jak głosi legenda, Andras uwięził w zamkowej wieży słynącą z urody żonę swojego sąsiada. Nieszczęsnej brance dopomogła czarownica.

Stary Zamek to zbudowany na Górze Zamkowej w XIV-XV przez ks. Witolda kompleks romańsko-gotyckich fortyfikacji, z trzymetrowej szerokości i około trzystumetrowej długości murami, pięcioma basztami, otoczony z trzech stron głęboką fosą.

O roli Grodna w naszych dziejach wie się i pamięta w Polsce coraz mniej. A przecież w I Rzeczypospolitej było ono trzecią polityczną stolicą kraju i przez lata siedzibą królewską.

Mirski zamek jest najcenniejszym zabytkiem gotycko-renesansowym na Białorusi. Od kilku lat, jeszcze w czasie trwających prac, można go było zwiedzać. W 2000 roku został wpisany na Listę Dziedzictwa UNESCO.

Gdy zaczynałem mój „romans z filatelistyką” w obiegu znajdowała się piękna seria znaczków o tematyce krajoznawczej, z widokami polskich zabytków i pomników przyrody. 30-groszowy przedstawiał Zamek w Mirze.

Mir około roku 1568 przeszedł w ręce Mikołaja Radziwiłła – „Sierotki”, który zbudował renesansowy pałac o dwu skrzydłach z kamiennymi obramowaniami okien i drzwi. Zamek otoczono wysokim wałem ziemnym z fosą.

Warownia stoi na wysokim, lewym brzegu Kwisy nad Jeziorem Leśniańskim. Otoczona jest z trzech stron wodą, a z czwartej suchą fosą. Nad całością góruje wysoka cylindryczna wieża z XIII wieku.

Do zamku w Lidzie docieramy już grubo po zmroku. Przed bramą zatrzymują nas dwaj średniowieczni strażnicy wypytując po białorusku: kto, do kogo, po co? Odpowiedź: polscy goście na wesele króla Władysława Jagiełły i Soni Holszańskiej – zadowala ich.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!