Vršič
Przez przełęcz, z duszą na ramieniu

Od Kranjskiej Gory do Trenty jest 25 km i 50 bardzo ostrych zakrętów. Zakręty te są numerowane i półmetek jest na przełęczy. Nachylenie drogi ma przeważnie 14 proc. Niby tylko jest to tylko 25 km, lecz nam przejazd zajął okokło dwu godzin...
fot: Barbara Górecka
Vršič. Przez przełęcz, z duszą na ramieniu
Droga jest dostępna dla samochodów i autokarów od maja do października. Nie mogą jednak jeździć tędy auta z przyczepą.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Przełęcz Vršič znajduje się na wysokości 1611 m n.p.m. i jest najwyższym punktem fantastycznej widokowo drogi łączącej doliny Savy Dolinki i Sočy.

Drogę tę wybudował rząd Austro-Węgier w latach 1906-07  z  przeznaczeniem głównie dla celów militarnych. Umożliwiała ona dowóz sprzętu wojskowego i zaopatrzenia do doliny górnej Sočy. W czasie I wojny światowej odegrała ważną rolę, bo w latach 1915-17 była jedynym traktem umożliwiającym komunikację z oddziałami austro-węgierskimi stacjonującymi w Trencie i Sočy. Obecnie droga jest dostępna dla samochodów i autokarów od maja do października. Nie mogą jednak jeździć tędy auta z przyczepą.

Od Kranjskiej Gory do Trenty jest 25 km i 50 bardzo ostrych zakrętów. Zakręty te są numerowane i półmetek jest na przełęczy. Nachylenie drogi ma przeważnie 14 proc. Niby tylko jest to tylko 25 km, lecz trzeba na przejazd poświęcić sporo czasu ? nam zajął okokło dwu godzin, a jeśli doliczymy czas postoju w kilku fantastycznych miejscach, to wydłuży się on sporo? Jednak warto być chociaż raz na? przełęczy Vršič.

Zaczynamy z Kranjskiej Gory. Około 2 km za miastem, po prawej stronie znajduje się jezioro Jasna. To maleńkie jezioro, którego strzeże Zlatorog, legendarny symbol słoweńskich Alp Julijskich. W okolicy ósmego zakrętu widoczna jest z drogi Ruska Kaplica. Upamiętnia rosyjskich jeńców z okresu I wojny światowej, którzy ponieśli śmierć przy budowie tej drogi. Kaplica jest maleńka i piękna. Wnętrza nie można było zobaczyć bo była zamknięta. Obok stoi obelisk.

Im wyżej, tym więcej odkrywa się miejsc panoramicznych. Przy drodze są zatoczki, więc można przystanąć. Dojeżdżamy do dość dużego parkingu myśląc że to już? a to dopiero zakręt nr 22. Tu, po lewej stronie, stoi budynek schroniska Erjavčeva Koča. Schronisko jest całoroczne. Zostało zbudowane w 1901 r. i nazwane Vosshűtte, na cześć austriackiego pisarza Richarda Vossa. W 1922 r. nadano mu imię Frana Erjavca ? słoweńskiego pisarza i przyrodnika.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 1 lipca 2010; Aktualizacja 6 czerwca 2020;

Komentarze: 1

    Adam, 18 grudnia 2014 @ 10:40

    Przepiękne miejsce, zresztą cała Słowenia zachodnia jest świetnym miejscem dla miłośników gór. :) Zapraszam na mojego bloga, gdzie opisuję m. in. przejazd przez przełęcz Vršič: :)
    http://zatrzymujeczas.pl/blog/podroze/item/189-ekspedycja-slowenia-5-radovljica-skocznia-w-planicy-i-przelecz-vrsic

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij