Szczyt jest zalesiony, w zasadzie nie ma widoków. Trochę prześwitów jest już pod samym wierzchołkiem – z podejścia czerwonym szlakiem widać górę Żar z jeziorem elektrowni szczytowo-pompowej.
Zabudowa Zawodzia doceniana jest przez fachowców za modernistyczne wpisanie w naturę i górskie otoczenie, wyraźne odróżnienie od innych obiektów w mieście. Podkreśla się inspiracje i nawiązanie do dzieł Le Corbusiera.
Na kompleks Skalite, noszący imię Beskidzkich Olimpijczyków, składają się trzy skocznie: normalna, średnia i mała. Rekord tej średniej wynosi 116 m i pozostaje niezmienny od 2011 r. Jego właścicielem jest Krzysztofa Leja.
Pomnik w Istebnej przypomina czorten (stupę), który znajduje się w Chukung pod południową ścianą Lhotse i upamiętnia trzech polskich himalaistów, którzy na niej zginęli: Jerzego Kukuczkę, Czesława Jakiela i Rafała Hołdę.
W latach 1949-55 przywrócono romański wygląd rotundzie – zrekonstruowano okna i drzwi, odbudowano wspartą na kolumnach emporę i oczyszczono ukryte w murach schody...
Kościół w Łodygowicach jest jednym z większych drewnianych kościołów w szeroko pojętych Beskidach. Zbudowano go w XVII w. z drewna modrzewiowego w konstrukcji zrębowej. Bryłę główną otaczają zamknięte soboty a jego dach pokrywa gont.
Dziś w Goczałkowicach-Zdroju leczy się choroby ortopedyczno-urazowe, reumatologiczne, choroby układu nerwowego, osteoporozę. W planach, a może już w budowie jest tężnia solankowa i inhalatorium.
Ostatnia przebudowa miała miejsce za rodziny Klobusów, która władała majątkiem do 1943 r. Przebudowali oni założenie obronne na pałacową rezydencję, nadając jej neogotycki kształt. Ale ślady fortyfikacji widoczne są w parku do dziś.
Karol Stefan Habsburg, z żywieckiej gałęzi tego rodu, przeznaczył pałąc na sanatorium i szpital dla żołnierzy. Trwała wszak I wojna światowa, pacjentami byli głównie kombatanci CK. Od tego czasu już nieprzerwanie budynek służy chorym.
Początkowo wizerunek ten wywołał kontowerske, bo twarz reformatora nie przypominała innych znanych wizerunków. Szybko jednak publiczność przyjęła do wiadomości, ze zamiarem artysty nie było wierne oddanie fizjonomii Lutra, lecz wskazanie idei.