Finlandia
Wybierz kraj na mapie lub region z listy rozwijanej
Ostatnio dodane artykuły

Szczególnie ciekawe i pouczające dla mnie okazało się fińskie wędkarstwo. Bo ten rodzaj wędkarstwa polega nie na złowieniu ryby, aby ją następnie zjeść, ale właśnie łowieniu i wypuszczaniu na wolność. Z uszkodzonymi przez haczyki okolicami pysków....

Obecna nazwa twierdzy Suomenlinna została wprowadzona dopiero wraz z ogłoszeniem niepodległości państwa pod koniec I wojny światowej. Wcześniejszą nazwę Sveaborg stosowali Szwedzi, którzy wybudowali twierdzę w XVIII wieku.

Helsinki nie maja nadmiaru zabytków. Są tą europejską metropolią, która nie każe turyście wyjeżdżać z kłopotliwym przekonaniem, że jeszcze tyle można było tutaj zobaczyć.

Bardzo skromna, przypominająca szopę bryła ozdobiona jest jedynie snycerskimi ludowymi detalami sterczącymi z kalenicy. Wnętrze czyściutkie, wyszorowane i bardzo puste – nawet jak na protestancką świątynię.

Muzeum kultury fińskich Samów – Siida – znajduje się w miasteczku Inari nad jeziorem o tej samej nazwie. W 2000 roku wygrało konkurs na najlepsze muzeum w Europie. To dawno temu, od tego czasu wiele się zmieniło, ale nadal – tak myślę – plasuje się w czołówce.

Fińska nazwa Ukonsaari oznacza Wyspę Ukko – ważnego w fińskiej mitologii boga sił przyrody, tożsamego z germańskim Thorem, którego atrybutem był piorun. W sezonie letnim można tu przypłynąć stateczkiem.

Park Narodowy Lemenjoki można zwiedzać korzystając z sieci 60 kilometrów znakowanych szlaków turystycznych, na których zorganizowano szereg ułatwień: pomosty, kładki, miejsca biwakowe, szałasy.

Kościółek na pustkowiu stał kiedyś pośrodku sporej zimowej osady Lapończyków. Pierwszy kościół zbudowano tu w 1646 roku, obecny w 1760. Jest więc jednym z najstarszych w tej części Finlandii.

W ośrodku wędkarskim Lohimaa niedaleko Kuopio w Finlandii poznałem nowy dla mnie sposób łowienia szczupaków na jeziorze Saimaa, ze specjalnej motorowej łodzi 703 Bella z kabiną, w której mieściły się oprócz sternika cztery osoby.

Sądziliśmy – naiwni – że co złowimy, to będziemy jeść na kolację. Była to jednak zarówno lekcja posługiwania się wędkami i innym sprzętem wędkarskim, jak i fińskiego sposobu łowienia. Bo tu nie łowi się ryb, aby je zjeść.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!