Polska - zachodniopomorskie
Ostatnio dodane artykuły

Doliny zalewowe są w Europie rzadkością. Niemal wszędzie rzeki zostały uregulowanie i skanalizowane. Dolina zalewowa jest jednak uzależniona od rzeki – ona bowiem dostarcza jej wody i wciąż zmienia jej wygląd.

To z tej bazy miały być koordynowane działania 700-tysięcznej armii, która jako samodzielny front miała odgrywać kluczowe zadania w planach ofensywnych Układu Warszawskiego na Skandynawię. Atak miał się rozpocząć od uderzenia jądrowego.

Łasztownia, zaniedbana przez ponad 50 powojennych lat przechodzi metamorfozę. Atrakcją bulwaru są dźwigozaury czyli żurawie, które kiedyś obsługiwały niewielkie statki handlowe...

Zwiedzający Centrum (nie tylko dzieci) mogą poznać i zabawić się np. wiosłując przed ekranem z kajakiem, sterując kołem czy utrzymując równowagę w czasie sztormu, aby nie wpaść w szpony choroby morskiej. Nauka poprzez zabawę.

Budowę świątyni rozpoczęto w miejscu wcześniejszego kościoła św. Jana Chrzciciela znajdującego się na wschód od grodu i miasta. Postawiono ją na fundamentach romańskiej bazyliki. Budowano w stylu gotyckim używając cegły.

Wirydarze budowano głównie przy kościołach klasztornych. A przy katedrach wiele ich było na terenie Niemiec. Wirydarz przy kościele w Kamieniu Pomorskim jest jedyny w Polsce i znajduje się najdalej na wschodzie Europy.

W latach 1966-92 mieściło się tu Muzeum Regionalne. Dzisiaj kościół św. Mikołaja jest świątynią katolicką, filią parafii katedralnej. Został poświęcony w roku 1994. Wnętrze jest surowe, pozbawione dawnego wystroju.

Autorka: Anna Zaborska

Nie mając ograniczeń finansowych architekt tworzył z rozmachem. Zatrudniono najbardziej renomowanych rzemieślników, sprowadzono wyszukane materiały. Wszystko to miało podkreślać nowy status byłego robotnika, jego bogactwo.

Autorka: Anna Zaborska

Zadania stworzenia nowego miejsca pochówków podjął się architekt Wilhelm Meyer-Schwartau i dyplomowany ogrodnik Georg Hannig. Od początku chcieli oni stworzyć nekropolię w formie parku. I zamysł ten udało się zrealizować w stu procentach.

Autorka: Anna Zaborska

O budynku mówiono różnie. Dla jednych od razu był „ikoną miasta”, dla innych pokracznym „blaszakiem”. Byli też tacy, którym jego kształt utożsamiał się ze szczytami XIX wiecznych kamienic...

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!