Polska - zachodniopomorskie
Ostatnio dodane artykuły

Budowę świątyni rozpoczęto w miejscu wcześniejszego kościoła św. Jana Chrzciciela znajdującego się na wschód od grodu i miasta. Postawiono ją na fundamentach romańskiej bazyliki. Budowano w stylu gotyckim używając cegły.

Wirydarze budowano głównie przy kościołach klasztornych. A przy katedrach wiele ich było na terenie Niemiec. Wirydarz przy kościele w Kamieniu Pomorskim jest jedyny w Polsce i znajduje się najdalej na wschodzie Europy.

W latach 1966-92 mieściło się tu Muzeum Regionalne. Dzisiaj kościół św. Mikołaja jest świątynią katolicką, filią parafii katedralnej. Został poświęcony w roku 1994. Wnętrze jest surowe, pozbawione dawnego wystroju.

Miasto najwygodniej jest zwiedzać na piechotę, bo wszystko to, co warto zobaczyć, jest blisko siebie. Gdy wyjdziemy poza jego mury zamku i zrobimy parę kroków w lewo radzę zatrzymać się na mostku na rzece Wieprzy. Nad jej brzegiem stoi stary spichlerz...

Ile jest w tej chwili eksponatów – trudno zliczyć. Właśnie podjechała olbrzymia laweta i na ziemi stanął kolejny pojazd. Na razie w ruinie, ale jak nas zapewniono, po gruntownej rekonstrukcji będzie mógł pojechać w siną dal...

Wystarczyły mi dwa dni by uznać, że Darłowo jest najpiękniejszym miastem w samym środku wybrzeża. Właśnie odbywał się pokaz latawców. Kolorowe ryby goniły olbrzymiego rekina, obok powiewało godło Darłowa i długie ogony smoków.

Akcja książki rozgrywa się wiosną 1949 r. Miłość, poszukiwanie zaginionego tryptyku Eryka Pomorskiego, marzenie o emigracji, niepewność powojennej komunistycznej sytuacji – to kanwa powieści.

W latach 70. XX w. „Odra” zatrudniała ok. 6 tys. pracowników, w tym ponad 3,5 tys. na morzu. A jej flota liczyła 50 jednostek połowowych. Jej statki  na Oceanie Spokojnym i Atlantyku łowiły 212 tys. ton ryb rocznie.

To jedna z kulminacji bałtyckiego klifu na wyspie Wolin, ciągnącego się od Międzyzdrojów do Wisełki. Widać z niej bezkres Bałtyku i jego plażę w kierunku zachodnim. To, co jest na wschodzie, chowa się za załomem wysokiego brzegu.

Niestety, nie ma nawet najmniejszego słupka ani tablicy mówiących o tym, że gdzieś w połowie drogi znajduje się najdalej na południe wysunięty kawałek Morza Bałtyckiego. A szkoda, bo takie „naj” zawsze zachęcają turystów. 

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!