W Bieszczadach jest wiele niewielkich kaskad i progów ale wysokich wodospadów jest mało. Szepit jest najwyższy. Ma on 8 metrów wysokości. Może to nie jest tak bardzo wyraźnie widoczne, ale na na pewno ta różnica wysokości jest.
Obok wodospadu prowadzi oznaczona na zielono ścieżka edukacyjna na Dwernik Kamień (1004 m n.p.m.) To dobre miejsce by nabrać sił przed lub odpocząć po prawie czterogodzinnej wycieczce na szczyt.
Park Narodowy Krka czynny jest przez cały rok. Choć są statki, łódki taksówki i autobusy dowożące turystów w cenie wejścia do parku, to my tylko obeszliśmy po kładkach i wyszliśmy na Skradinski Buk.
Dziś miejsce wygląda dość przygnębiająco. W leju najciekawszy jest przekrój warstw tworzących bałtycki klint. Nawet kłódki przypięte do resztek balustrady pamiętają czasy świetności platformy. A krzaki zarastają widok.
Rzeczka Jägala przełamuje się przez klint w pobliżu swego ujścia do Zatoki Fińskiej. Woda spada tutaj z wysokości 8 m. Szerokość wodospadu jest zmienna i waha się od 50 do 70 m. Z pewnymi wyjątkami.
Reszowskie wodospady na rzeczce Huntawie są uroczym miejscem, którego jeszcze przed dziesięciu laty właściwie nikt nie odwiedzał. Dzisiaj jest już inaczej, jednak można spokojnie stwierdzić, że w dni robocze nie spotkamy tutaj więcej jak stu turystów.
Cascadă Bâlea, znana również jako Urlatoarea Balei, to jeden z najbardziej znanych rumuńkich wodospadów. Kaskada ma 60 metrów wysokości. Najlepiej widać ją z okien kolejki – wygląda rzeczywiście imponująco.
Do Parku Narodowego Krka trafimy jadąc na północ od Szybenika w Chorwacji. Obejmuje on dolinę i kanion rzeki, która żłobi kanion wśród ogromnych skał i spada kaskadami po wysokich progach.
Park obejmuje 16 jezior połączonych ze sobą uroczymi wodospadami. Jeziorka biorą początek z dwóch niewielkich potoków: Czarnego i Białego. Zasilają one Jezioro Proščanskie. To pierwsze z tych szesnastu. Na terenie parku są 92 wodospady.
Dno doliny porasta wilgotny las łęgowy. W nurcie rzeki znajduje się szereg progów skalnych o wysokości do około pół metra. W sumie ukształtowanie wąwozu przypomina raczej górski potok.