Posiadłość powraca do dawnej świetności. Pałac, jako perła Krajny, po wielu latach burzliwej historii na nowo służy jako miejsce spotkań rodzinnych, towarzyskich i biznesowych.
Z lewej drogowy, z prawej kolejowy. Między nimi znajdują się zabudowania Starego Miasta. Dominuje nad nimi katedra św. Janów, ale wyróżnić można w niej również wieżę Ratusza Staromiejskiego i wiele innych budynków.
Od roku 1772 Brodnica leżała w granicach Prus. W latach 1806-15 należała do Księstwa Warszawskiego, następnie znów wróciła do Prus. I należała do nich w roku 1831, gdy dogorywało powstanie listopadowe. Tu odbył się jego ostatni akt.
Rzeka malowniczo meandruje tu wśród pól, winnic i lasów. Dlatego poprowadzony tutaj szlak krajoznawczo-kulinarny nazwano „Niech Cię Zakole”. Wersji jednodniowych wypraw jest kilka – moja trasa to Mennonicka Pętla Smaku.
Nieszawianie od pokoleń związani z królową polskich rzek. Wisła zaskakuje przybyszów bliskością swojego położenia, bo widać ją u wylotu każdej ulicy miasta prowadzącej na wschód. Miejscowość położona jest w dolinie.
Spływająca przez tarninę solanka ulega odparowaniu co powoduje jej zagęszczenie. W tej postaci spływa do zbiorników umieszczonych pod tężniami. Tężnie nawilżają powietrze solanką dzięki czemu klimat ma właściwości uzdrowiskowe.
Z Torunia to znam dwóch duchownych… Jeden patrzył na słońce a drugi pod nogi. Mam na myśli Mikołaja Kopernika, astronoma i kanonika od roku 1497, oraz zakonnika ojca Tadeusza Rydzyka z zakonu redemptorystów.
W XVII wieku miasto liczyło około 18-20 tys. mieszkańców i zaliczano je do największych i najbogatszych miast w Rzeczypospolitej. Także fortyfikacje otaczające Toruń były najpotężniejsze w kraju...
Po gotyku i Koperniku pierniki są jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli Torunia, a tradycja ich pieczenia sięga korzeniami średniowiecza. Dziś w Toruniu możemy odwiedzić aż dwa muzea opowiadające o tej dziedzinie miejskiego życia.
Zarezerwowaliśmy sobie noclegi na dwa dni.Wieczorem ruszyliśmy w kierunku Teatru Letniego. Zainteresowanie koncertem było bardzo duże, co było widać po braku miejsc na widowni...