Toruń
Atrakcje dawne i całkiem nowe

Z Torunia to znam dwóch duchownych… Jeden patrzył na słońce a drugi pod nogi. Mam na myśli Mikołaja Kopernika, astronoma i kanonika od roku 1497, oraz zakonnika ojca Tadeusza Rydzyka z zakonu redemptorystów.
fot: Waldemar Rusek
Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
Mikołaj Kopernik nigdy nie był księdzem. Jako ksiądz nie mógłby zajmować się astronomią. Był astronomem i autorem najsłynniejszego dzieła „O obrotach sfer niebieskich” przedstawiającego szczegółowo i w naukowy sposób wizję wszechświata. Dlatego napisałem że patrzył na słońce...
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
  • Toruń. Atrakcje dawne i całkiem nowe
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Toruński średniowieczny zespół miejski składa się z trzech historycznych dzielnic: Starego Miasta, które prawa miejskie otrzymało w roku 1233, Nowego Miasta mającego prawa miejskie od roku 1264 i Zamku Krzyżackiego pochodzącego z XIII wieku.

Wśród architektury średniowiecznej można podziwiać kamienice mieszczańskie i kupieckie z czerwonej cegły. Jest wśród nich Dom Mikołaja Kopernika, który był zamieszkały od roku 1464 przez kilkanaście lat przez rodzinę Mikołaja Kopernika i w którym przyszły astronom się urodził. Prawdopodobnie to chodzi o kamienicę przy ulicy Kopernika 15, powstałą na przełomie XIII i XIV wieku. Dziś pod nr 15 i 17 znajduje się Muzeum Mikołaja Kopernika.

Zamek Krzyżacki

Zbudowany na szczątkach wcześniejszego grodu był siedzibą komtura i jedną z najstarszych budowli militarnych w państwie krzyżackim. Wcinał się on klinem pomiędzy Stare i Nowe Miasto stając się jednym z fragmentów fortyfikacji obronnych. Zamek wznoszony przez 200 lat od roku 1236, był rozbudowywany i umacniany. Początkowo drewniany, ale od XIII wieku już murowany. W skład zamku górnego wchodził budynek mieszkalny konwentu krzyżackiego z kaplicą i ośmioboczną wieżą. Funkcje obronne pełniła też brama wjazdowa w kształcie baszty.

W początkach XIV wieku wzniesiono kwadratową wieżę połączoną z zamkiem górnym krytym gankiem. Zwano ją gdaniskiem. Przystosowana była do obrony
a na co dzień pełniła funkcję zamkowego ustępu. Nazwę zawdzięcza Krzyżakom, którzy w ten sposób wyrażali swoją pogardę dla Gdańska. Na przylegającym podgrodziu wzniesiono szpital, młyn i budynki gospodarcze.

7 lutego 1454 roku mieszczanie mając dość krzyżackiego ucisku zaczęli oblegać zamek rozpoczynając tym wojnę trzynastoletnią. Zdobyli go na drugi dzień. zamek na polecenie rady miejskiej został rozebrany i na jego terenie urządzono śmietnisko. Do dziś zachowała się część fosy i murów, dolne partie zamku głównego oraz gdanisko.

Krzywa wieża w linii murów

Na Starym Mieście można dziś podziwiać pomnik Mikołaja Kopernika, Ratusz Staromiejski, kościoły z katedrą świętojańską, w której jest największy polski dzwon średniowieczny Tuba Dei. Uwagę zwraca kompleks murów miejskich, bram i baszt, a jest tu i Krzywa Wieża. Zbudowana na przełomie XIII i XIV wieku była basztą obronną, a nazwę zawdzięcza odchyleniu od pionu o około 140 cm. Odchylenie powstało z powodu obsunięcia się gliniastego podłoża. Jako wieża obronna miała trzy ściany wysokie na 15 metrów. Później, w XVIII wieku, dobudowano czwartą i budowlę przekształcono w karcer dla kobiet. W roku 1826 przebudowano ją na kuźnię i mieszkanie rusznikarza.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij