Choć miasto nie jest metropolią, ale tętni życiem. Przyzwoity port wita żeglarzy. Organizuje się tu wszelkiego rodzaju kursy sportów wodnych, egzaminy, regaty, rejsy. A gości zmotoryzowanych zaprasza XIV-wieczny krzyżacki zamek, obecnie hotel.
Ta olbrzymia stalowa konstrukcja stała się współistniejącym elementem otaczającego ją krajobrazu. Ażurowa, zdumiewa urokiem i lekkością, co w zestawieniu z danymi technicznymi konstrukcji wydaje się niewyobrażalne.
Marina poszła ostatnio pod młotek. Pałac pozostaje we władaniu Polsko-Niemieckiej Fundacji Ochrony Zabytków Kultury. Dzięki funduszom niemieckim poczyniono prace zabezpieczające, położono nowy dach...
Cały obszar pojezierza składa się w jeden wielki ciąg dróg wodnych. Razem ze wspomnianymi trzema tysiącami jezior, rzeki i kanały tworzą sieć wodną łącznej długości 33 tys. km. Z czego szlaki żeglowne dostępne dla turystów liczą ponad 8 tys. km!
Wilkasy leżą na zachodnim brzegu jeziora Niegocin. Na północny zachód od wsi znajdują się mniejsze jeziorka. Ale to przez Niegocin biegnie szlak wodny z Giżycka do Mikołajek i dalej do Rucianego-Nidy lub Pisza.
Przez kanał przebiega dział wodny między dorzeczami Wisły (na południu) i Pregoły (na północy). Wśród wodniaków przyjął się obyczaj, by urządzać „chrzest” nowicjuszy, czyli tych którzy po raz pierwszy przekraczają tę granicę.
Jest tu spora marina i dość dobra baza noclegowa i gastronomiczna. Przystanek ma tu stateczek turystyczny kursujący latem z Giżycka do Mikołajek. Najważniejszym zabytkiem we wsi jest kościół św. Andrzeja Boboli z XVI w.
Miasto Hvar jest modne, młodzieżowe i rozrywkowe. Spacerując po promenadzie mijamy liczne kawiarnie, restauracje i kluby. Zabytkowa zabudowa przyciąga artystów i ich galerie. Co roku miasto Hvar odwiedza wielu turystów.
Wybrzeże jest bardzo malownicze. Zatoczki mają piękne piaszczyste lub kamieniste plaże. Na lądzie z kolei są dzikie górskie krajobrazy a skały mają fantastyczne kształty. Region ma magiczny klimat, a według legendy, wiatr narodził się właśnie tutaj?
Po transformacji 1989 r. ośrodki padały jeden za drugim. Ale od 2013 r., gdy woda w zbiorniku znów została uznana za zdatną do kąpieli, turyści zaczęli wracać. Powstaje też dla nich nowoczesna infrastruktura wypoczynkowa.