Marmaris leży na samym południu tureckiego wybrzeża morza egejskiego. Na południe od tego słynnego kurortu i otaczających go zatoczek półwyspów i wysepek otwiera się już Morze Śródziemne.
Niektóre katamarany, a może też i gondole, po ok. dwu kilometrach pokonanych nurtem rzeki Rospuda wpływają w mniejszy, jeszcze chyba bardziej urokliwy nurt rzeki Blizna. Tu nadwodna przyroda jest dosłownie na wyciągniecie ręki...
Dziś Nowe Pojezierze Lipskie składa się z 15 akwenów, cztery kolejne jeszcze są w budowie. Dopiero w 2060 r. zakończy się napełnianie ostatniego ze sztucznych jezior. Wiele lat po tym, jak zostanie zamknięta ostatnia kopalnia.
Międzywale Odry zajmują łęgi wierzbowo-topolowe. Polder Krzesiński to łąki zalewowe, łąki wilgotne, turzycowiska i szuwary. Są także torfowiska. Wyżej położone obszary porasta bór. Ta różnorodność sprzyja rzadkim gatunkom roślin i zwierząt.
Choć miasto nie jest metropolią, ale tętni życiem. Przyzwoity port wita żeglarzy. Organizuje się tu wszelkiego rodzaju kursy sportów wodnych, egzaminy, regaty, rejsy. A gości zmotoryzowanych zaprasza XIV-wieczny krzyżacki zamek, obecnie hotel.
Ta olbrzymia stalowa konstrukcja stała się współistniejącym elementem otaczającego ją krajobrazu. Ażurowa, zdumiewa urokiem i lekkością, co w zestawieniu z danymi technicznymi konstrukcji wydaje się niewyobrażalne.
Marina poszła ostatnio pod młotek. Pałac pozostaje we władaniu Polsko-Niemieckiej Fundacji Ochrony Zabytków Kultury. Dzięki funduszom niemieckim poczyniono prace zabezpieczające, położono nowy dach...
Cały obszar pojezierza składa się w jeden wielki ciąg dróg wodnych. Razem ze wspomnianymi trzema tysiącami jezior, rzeki i kanały tworzą sieć wodną łącznej długości 33 tys. km. Z czego szlaki żeglowne dostępne dla turystów liczą ponad 8 tys. km!
Wilkasy leżą na zachodnim brzegu jeziora Niegocin. Na północny zachód od wsi znajdują się mniejsze jeziorka. Ale to przez Niegocin biegnie szlak wodny z Giżycka do Mikołajek i dalej do Rucianego-Nidy lub Pisza.
Przez kanał przebiega dział wodny między dorzeczami Wisły (na południu) i Pregoły (na północy). Wśród wodniaków przyjął się obyczaj, by urządzać „chrzest” nowicjuszy, czyli tych którzy po raz pierwszy przekraczają tę granicę.