Rejs sześcioosobowym jachtem był krótki, ale atrakcyjny. Obserwowałem naukę najmłodszych adeptów żeglarstwa, zmagania z wiatrem większych jachtów oraz windsurfingowców...
Pokutuje przekonanie, utrwalane przez mało rzetelne przewodniki, że północ jest spokojniejsza i bardziej malownicza, a południe brzydsze, mnie ciekawe i pełne rozkrzyczanej młodzieży. Turyści wprowadzeni są w błąd...
Trzebież podzielona jest trzęsawiskiem na dwie – Trzebież Wielką i położoną od niej na zachód Trzebież Małą. To tutaj znajduje się plaża, ostatnio rozbudowana i wyposażona w boiska, huśtawki i sanitariaty. I piasek jest biały, a woda w Zalewie cieplejsza niż w Bałtyku.
W Banjole są trzy kempingi, a przy nich zagospodarowane plaże. Znajdziemy też plażę niezagospodarowaną, ale dobrą. Przy każdej jest teren leśny i można osłonić się przed słońcem.
Biały szkwał był bezpośrednim impulsem, który zapoczątkował tworzenie automatycznego systemu powiadamiania żeglarzy o nadchodzącym niebezpieczeństwie. Przebudowany, ma objąć cały szlak Wielkich Jezior Mazurskich.
W dniach 18–21 sierpnia w Kłajpedzie, litewskim porcie, odbędzie się wyjątkowy zlot żaglowców – zawody The Culture 2011 Tall Ships Regatta. Żaglowce będą cumowały w samym centrum starówki, gdzie mieszczą się liczne muzea, galerie, sklepy z pamiątkami, gwarne puby i przytulne kawiarenki.
To tu w Wigrach, w pokamedulskim klasztorze Jan Paweł II spędzał kilkudniowy urlop podczas pielgrzymki do kraju. Było to od 8 do 10 czerwca 1999 roku. Przygotowano dla niego specjalny apartament: pokój dzienny i sypialnię. Teraz zorganizowano w tych pomieszczeniach muzeum.
Lubuska miejscowość Długie leży nad dwoma jeziorami. Lipie – o powierzchni 170 ha jest najgłębsze (do 42 m) w województwie lubuskim. Znacznie mniejsze jest jezioro Długie. Nad pierwszym z nich działa centrum nurkowania.
Zalew wodny Rozkoš, znajdujący się w pobliżu miasteczka Czeska Skalica nazywany jest „wschodnioczeskim morzem”. Zachęca już sama nazwa: rozkoszy zaznają tu zapewne wszyscy amatorzy kąpieli i sportów wodnych.
Jeśli w bezchmurny upalny dzień kelner prosi nas, byśmy koniecznie przesiedli się z ogródka do wnętrza restauracji, nie oznacza to, że oszalał, tylko wie, że za chwilę na naszą głowę lecieć będzie grad wielkości kurzych jaj.