Marek Nowak Artykułów: 69

Co lubię? Lubię długie spacery brzegiem morza, najchętniej zimą, jesienią, wiosną. Wtedy, kiedy nie ma tłoku i można być samym na granicy wody i lądu. Na granicy dwu światów.
Lubię podróże, lubię zwiedzanie, ale bardziej niż pałace i kościoły interesują mnie zabytki techniki. Budowę tam, kanałów, jazów i przepustów mogę podziwiać godzinami. W starej nieczynnej fabryce czuję się jak na najpiękniejszych salonach. I nie ma to związku ani z moim wykształceniem, ani z wykonywaną pracą. To lubię.
W 1959 roku utworzono Muzeum – Miejsce Pamięci Ravensbrück. Jednak dopiero w 1996 r. zamontowano pierwsze tablice upamiętniające polskie więźniarki i ofiary eksperymentów pseudomedycznych.
Cerkiew pw. św. Dymitra, zbudowana została w 1882 r. w miejscu starszej, pod tym samym wezwaniem. Obecnie jest ona kościołem katolickim, choć od czasu gdy we wsi postawiono nową świątynię, nieużywanym i na co dzień zamkniętym.
Czesał największe gwiazdy kina i estrady, królowe, księżniczki. Założył sieć salonów fryzjerskich w Paryżu Londynie, Nowym Jorku. I w innych krajach – nawet w Japonii i Australii. Także w Warszawie przy ul. Mazowieckiej.
Współcześnie Zator jest stolicą Doliny Karpia – projektu o charakterze turystycznym, skupiającym wokół idei okoliczne gminy. Bo też hodowla karpia w okolicy wzięła początek za panowania Bolesława Krzywoustego.
Andrychów został założony prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV w przez osadników z Moraw być może pod wodzą jakiegoś Indrzycha (Indrzychów). Potem nosił nazwę Henrichov a jeszcze później Jędrzychów.
Zbiornik pełni głównie funkcję retencyjną – chroni przed powodziami i stanowi rezerwuar wody dla województw małopolskiego i śląskiego. Jego brzegi pomału zagospodarowywane są dla turystów. Są pierwsze plaże, przystanie, wypożyczalnie.
W podłowickim Pilaszkowie 1 października 1905 r. miał miejsce tajny zjazd nauczycieli – delegatów z całego Królestwa Polskiego. W jego trakcie powołano Związek Nauczycieli Ludowych, pierwszą organizację nauczycielską na ziemiach polskich.
Zabudowa Zawodzia doceniana jest przez fachowców za modernistyczne wpisanie w naturę i górskie otoczenie, wyraźne odróżnienie od innych obiektów w mieście. Podkreśla się inspiracje i nawiązanie do dzieł Le Corbusiera.
jej światło pokazuje żeglarzom drogę z wysokości 80 m. Widać je z odległości 22 mil morskich, czyli ok. 40 km. Znajduje się pomiędzy znanymi wczasowiskami Łeba i Rowy, około kilometra w głąb lądu od plaży.
Był to prawdopodobnie ważny ośrodek pogańskiego kultu, a także dobrze widoczny od strony morza punkt nawigacyjny. W nocy wskazywał drogę dzięki płonącym na nim ogniskom, w dzień także unosił się nad nim czarny dym.