Stambuł
Rejs po cieśninie Bosfor
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Odciął w ten sposób miasto od Morza Czarnego. W obu twierdzach stacjonowały oddziały janczarów z działami wycelowanymi w cieśninę i blokowały przepływanie przez nią obcych okrętów i statków. Po zdobyciu Konstantynopola przez Turków w 1453 roku obie straciły znaczenie obronne. Rumeli Hisari zamieniono na więzienie w którym trzymano jeńców wojennych. Po minięciu tej twierdzy, tuż przed mostem Mehmeda Zdobywcy nasz statek skręca na wschód. Pora zobaczyć z bliska azjatycki brzeg i jego zabytki. Jest on chyba jeszcze bardziej górzysty. Ale Twierdza Azja – Anadolu Hisari stanowi tylko cień swojej europejskiej siostry.
Kiz Kulesi „zagrała” w filmie o Bondzie
Mniejsza, w wielu miejscach zrujnowana, oddzielona od brzegu rezydencjami i domami mieszkalnymi. To również popularne miejsce zamieszkania, ale już w porównaniu z brzegiem europejskim drugorzędne. Widać też różnicę w zamożności ich mieszkańców. Ale i na tym brzegu stoją cenne zabytki. Przede wszystkim jednopiętrowy, z licznymi kamiennymi dekoracjami pałac Kűçkűksu zbudowany w 1856 roku, rozległy kompleks Kuleli – Wyższej Szkoły Morskiej (marynarki wojennej) oraz pałac Berlebey, letnią rezydencję sułtana Abdűlaziza, również z XIX wieku, odgrodzoną od cieśniny kamiennym mirem.
No i kolejne meczety oraz zbudowane na wybrzeżu i zboczach wzgórz domy mieszkalne. Przepływamy ponownie pod Mostem Bosforskiem, znowu zawijamy do przystani w Űskűdar aby wysadzić pasażerów, który w niej kończą rejs. Do Eminönű wracamy inną trasą, obok słynnej Kiz Kulesi – Wieży Leandra zbudowanej w XVIII w. na niewielkiej wysepce w pobliżu azjatyckiego brzegu. W przeszłości stała na niej, wzniesiona w XII wieku przez Manuela I Komnena, twierdza bizantyjska. Była ona kolejno: miejscem kwarantanny podczas epidemii cholery, latarnią morską, komorą celną oraz morską rogatką.
Panoramy europejskich brzegów
Obecnie mieści się w niej kawiarnia oraz restauracja. Jest też popularnym obiektem turystycznym, do którego dopływa się łodziami. Amatorzy filmów o Jamesie Bondzie wiedzą, że to tu odgrywane były ostatnie sceny jednego z filmów. Dzielny Agent 007 wraz ze swoją piękną towarzyszką udaremnili terrorystom dokonanie na niej eksplozji bomby jądrowej, która miała zmienić losy świata. Nasz statek kieruje się ku europejskiemu brzegowi. Coraz lepiej widać, zwłaszcza gdy ma się lornetkę lub silny teleobiektyw, Cypel Pałacowy
A także stojące na nim: pałac Topkapi, Sultanahmet Cami – Błękitny Meczet oraz dawną chrześcijańską świątynię, później meczet, a od lat 30-tych XX wieku muzeum Hagia Sophia. Z pokładu doskonale widać też panoramę Galaty, a w miarę zbliżania się do celu podróży Most Galacki i sąsiadujące z nim, lub doskonale widoczne meczety w innym, niż dwie godziny wcześniej oświetleniu słonecznym. Przybijamy do przystani, koniec fantastycznej podróży po której na długo pozostaną jak najlepsze wspomnienia i blisko półtorej setki zrobionych zdjęć.





















Dodaj komentarz