Rajecká Lesná
Betlejem po słowacku

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na pozór wszystko jest tak, jak zawsze. Jest stajenka, Maryja i Józef pochylają się nad nowonarodzonym dzieckiem. Wokół kilku gapiów, jakiś chłopiec daruje Jezuskowi drewnianego konika.
Przed stajenką przesuwa się szpaler gości. Trochę sztywni, kręcą się przesuwając po wyznaczonej im drodze, przechodzą gdzieś obok nie zwracając specjalnej uwagi na leżące w żłóbku dzieciątko. Niby szopka, jakich wiele, ale? rzecz dzieje się na Słowacji.
Krywań i słynne miasta
Bo gdy rozejrzymy się wokół znajdującego się w centrum kompozycji żłóbka, zobaczymy ponad nim najpierw Krywań, świętą górę Słowaków. Poznamy ją po charakterystycznym kształcie ? rozpoznawalnym nawet dla tych, którzy do Tatr nie zaglądają. Jest obecna na awersie wszystkich słowackich eurocentów. Po prawej i lewej stronie Krywania znajdziemy najsłynniejsze słowackie budowle: bratysławski zamek, zamki w Dewinie, Trenczynie, w Bojnicach… Jest i największa słowacka twierdza ? Zamek Orawski. Pomiędzy nimi stoją domy i kościoły. To na lewo, czyli na zachód od Krywania, bo układ szopki odpowiada z grubsza geograficznej rozciągłości Słowacji ? to tak jakbyśmy patrzyli na jej mapę. Na prawo, czyli na wschód od tatrzańskiego szczytu, bywalcy rozpoznają Lewoczę, Spiski Hrad, Bardejów, Preszów, Koszyce?
A wokół toczy się życie
Poniżej wyniosłych budowli toczy się zwykłe ludzkie życie. Kupcy wiozą towary, po Wagu płyną statki, kuracjusze taplają się w błocie uzdrowiska w Pieštanach? Na zachodnich równinach trwa winobranie: jedni zbierają owoce, inni tłoczą sok z owoców, jeszcze inni oddają się w piwniczce konsumpcji? Tu rodzina zebrała się przy stole, w karczmie trwa wesele. Na wschodzie mają inne zajęcia: tną las, wiozą drzewo do tartaku, piłują, kopią ziemniaki, zbierają zboże? Każdy robi swoje, jak to w życiu. Jakby nieświadomi, że oto w szopie, gdzieś tam wśród nich, narodził się Zbawiciel.
Dzieło życia
Słowackie Betlejem (Slovenský Betlehem), ogromna drewniana szopka jest szeroka na 8,5 metra, wysoka na 3 metry, głęboka na 2,5. Ożywia ją trzysta lipowych figurek. To dzieło Józef Pekara, mieszkańca Rajeckich Teplic. Na pomysł stworzenia Słowackiego Betlejem wpadł, gdy przeszedł na emeryturę. Sam to wymyślił, rozrysował, zaprojektował, wyrzeźbił, tylko mechanizmy poruszające postacie pomógł mu skonstruować zaprzyjaźniony inżynier. Praca zajęła mu 15 lat. Artysta zmarł w 2002 r. mając 85 lat, w dwa tygodnie po tym, jak jego dzieło odwiedził i poświęcił Jan Paweł II. Dopóki żył, sam oprowadzał turystów i opowiadał o swojej szopce, teraz wejście możliwe jest tylko z przewodnikiem. Ten nasz nie był zbyt udany.
Warto wiedzieć
* Rajecká Lesná, miejscowość, w której znajduje się Słowackie Betlejem, leży w południowej części Małej Fatry. Do 1948 roku nosiła nazwę Frivald. W centrum miejscowości znajduje się popularne wśród słowackich pielgrzymów sanktuarium Narodzenia Panny Marii. Kościół wybudowano w 1886 r. 13 niewielkich kapliczek na pobliskim wzgórzu składa się na niewielką kalwarię, jest też cudowne źródełko, którego woda „leczy kości, serce i duszę”. W obrębie tegoż sanktuarium, tuż obok kościoła znajduje się pawilon z szopką.
* Przy bramie do sanktuarium stoją pozostałości starego kościoła, wybudowanego tu w drugiej połowie XIV wieku, który nosił wezwanie Matki Boskiej Królowej Aniołów. Z dawnej świątyni pozostała tylko absyda romańskimi i gotyckimi oknami.
Dodaj komentarz