Malta
Joannicki bastion Italii i Europy

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Malta to kulturowo z calutką pewnością jedno z najbardziej fascynujących miejsc na świecie. Będąc oto Europą używają dziś Maltańczycy jako ojczystego swego pierwotnego semickiego języka, zbliżonego do arabskiego a zapisywanego alfabetem łacińskim.
Są wyznania rzymskokatolickiego będąc jedną z najstarszych chrześcijańskich społeczności świata. Kiedyś jawili się nawet jako fanatyczni katolicy i defensorzy chrześcijaństwa na jego południowej flance; osiadły na Malcie i zawiadujący nią przez 268 lat rycerski zakon joannitów, niezmordowanie walcząc z naporem islamskim, wykonywał w epoce nowożytnej pracę dla dobra całej Europy. Z temperamentu, ze stylu życia i z podejścia doń, Maltańczycy bardzo, ale to bardzo, mentalnie przypominają Włochów, zwłaszcza tych z Sycylii i Mezzogiorno. Język włoski, długie stulecia język całego życia publicznego, wciąż jest na Malcie powszechnie znany; ongiś, historycznie zresztą całkiem do niedawna, część Maltańczyków w ogóle uważała siebie za Włochów.
Przy tych nierozerwalnych związkach ze światem latyńskim Malta to obecnie kraj anglojęzyczny, mający szczęście przynależeć do gigantycznej Anglosfery, by z kolei w obrębie tejże być członkiem globalnego zasięgu brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Jednocześnie zaś, wracając jakby do punktu wyjścia, Maltensi, naród najszczerzej europejski, są też bliscy Arabom, z którymi mogą przy pomocy swego maghrebskiego języka porozumieć się gdzieś w Tunisie, Algierze, Trypolisie. Nic w tym atoli dziwnego. Albowiem ten wyeksponowany ku brzegom Afryki miniaturowych rozmiarów skalno-słoneczny archipelag, bastion Italii i Europy, stanowi po prostu syntezę i symbiozę przeróżnych śródziemnomorskich kultur, ras, nacji. Zaś jego burzliwa i głośna historia to nic innego jak istna kondensacja dziejów całego Mare Nostrum. Tym samym w jakimś sensie całej naszej cywilizacji.
Jak zwykle Fenicjanie
W głębokiej starożytności Malta została skolonizowana przez Fenicjan. Ten semicki etnicznie lud żeglarzy i kupców, pierwotnie osiadły na wschodnich brzegach Morza Śródziemnego, na terenie dzisiejszego Libanu i Syrii, rozwinął szeroką akcję kolonizacyjną, zakładając swe mnogie kolonie w całym basenie tego akwenu aż po Cieśninę Gibraltarską. Następnie wyspy znajdowały się pod kontrolą fenickiej Kartaginy. W toku drugiej wojny punickiej, przypuszczalnie już na samym jej starcie, przeszły pod władzę Rzymu (218). Wcielone zostały do Sycylii, pierwszej prowincji rzymskiej, uzyskując z czasem prawa municipium (Melita, Gaulos). We wczesnym średniowieczu rządzone były przez Arabów (870?1091). Konfiskowane przez Normanów weszły w skład powołanego w 1130 roku Królestwa Sycylii. Do XIII wieku większość wyspiarzy wyznawała islam. W pierwszej połowie tego stulecia miały jednak miejsce dwa niezwykle ważne akty, niepomiernie priorytetowe dla etnicznego i kulturowego pejzażu wyspy, eo ipso determinujące jej dalsze dzieje.
Tak oto Federico II di Svevia, władca Regno di Sicilia 1198?1250, przesiedlił 1224 na Maltę część ludności z miasta Celano, leżącego między Rzymem a Pescarą w Abruzji, nawiasem mówiąc miasteczka dziś wielce urokliwego, zaś ćwierć wieku później, dla rozwiązania konfliktów wnet powstałych między obiema grupami ludności, wygnano 1249 z Malty resztki muzułmanów. W ramach sycylijskiego państwa, po Hohenstaufach rządzonego przez Andegawenów a potem w zestawie Corona d’Aragona, dysponowała Malta pewną autonomią wewnętrzną. W 1530 roku Karol Habsburg, Re di Sicilia jako Carlo I a Imperatore del Sacro Romano Impero jako Carlo V, przekazał Maltę joannitom, jednemu ze szpitalnych i rycerskich zakonów powstałych w średniowieczu w związku z ruchem pielgrzymkowym do Terrasanta oraz wyprawami krzyżowymi (Cavalieri dell’Ordine dell’Ospedale di San Giovanni di Gerusalemme).
Dodaj komentarz