Malta
Praktycznie o archipelagu Maltańskim
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Później przenieśli się do Rzymu. W XIX wieku, rozproszeni po Europie kawalerowie maltańscy zaczęli tworzyć stowarzyszenia świeckie i katolickie. W czasie wojen organizowały szpitale polowe, a w czasie pokoju prowadziły szpitale zwykłe. Do zakonu Kawalerów Maltańskich należy obecnie ponad stu Polaków.
W stronę niepodległości
Czas II wojny światowej też był trudny dla Maltańczyków. Wyspa była jednym z najbardziej bombardowanych rejonów. W ciągu dwóch lat dokonano trzy tysiące nalotów. Po zakończeniu wojny Maltańczycy otrzymali autonomię wewnętrzną. Zaczęli dążyć do samostanowienia. Ruchem kierowała Partia Pracy. W 1962 roku proklamowano państwo Malta jako część brytyjskiej Wspólnoty Narodów. W 1974 roku Malta stała się niepodległą republiką. 31 marca 1979 roku ostatni żołnierze brytyjscy opuścili wyspę. We wrześniu 1980 roku Malta stała się neutralna, a 1 maja 2004 roku wstąpiła do Unii Europejskiej. Walutą jest euro. Malta jest uważana za najbardziej katolicki kraj w Europie. Przypuszcza się, że ma to związek z przekazem biblijnym, jakoby u wybrzeży wyspy rozbił się statek, którym płynął św. Paweł. Był na wyspie trzy miesiące i uzdrowił ojca Publiusza. Nauczał również mieszkańców wyspy.
Z miasta do miasta
Na Malcie jest wiele miast przylegających do siebie. Rzadko zauważałam granice między nimi. Zmieniają się tylko nazwy przystanków . Wygląda to tak, jak dzielnice w wielkim mieście. Każde miasto ma szkołę podstawową i przedszkole. Są szkoły techniczne i handlowe, świeckie i kościelne. Jest też uniwersytet. W każdym mieście są punkty informacji turystycznej a w nich plan miasta. Bardzo to pomaga w poruszaniu się po wyspie.
Sprawy praktyczne
Żeby dobrze funkcjonować na wyspach, należy odpowiednio się przestawić. Najważniejsze ? pamiętać o ruchu lewostronnym. Trochę to uciążliwe? Kiedy się zagapimy, pojedziemy w innym kierunku. Aby wsiąść do autobusu, należy machać ręką (!!!). Jeśli tego nie zrobimy, kierowca pojedzie dalej. Wsiada się tylko przodem i kupuje bilet u kierowcy, albo odbija się kartę tygodniową. Tę najlepiej kupić od razu na lotnisku. Sporo się oszczędza. Aby wysiąść na swoim przystanku trzeba nacisnąć dzwonek, inaczej autobus nie staniee, chyba że ktoś chce wsiadać. Dziwne, że autobusy nie zabierają pasażerów mimo wolnych miejsc. Długo się zastanawiałam dlaczego kierowca zostawia ludzi. Okazało się, że autobusy maltańskie wożą pasażerów na wagę. Jeżeli urządzenia wskażą nadwagę, nie można więcej zabierać. W związku z tym częste są kontrole służb drogowych. Nikt się tu nie burzy, nie awanturuje? spokojnie czeka na kolejny autobus, albo i na kolejny. Komunikacja jest bardzo dobrze zorganizowana, ale trzeba wiedzieć jak funkcjonuje. Największym węzłem komunikacyjnym jest stolica, La Valletta. W punkcie informacyjnym dostaniemy mapkę komunikacji. Jest wiele stanowisk odjazdu i trzeba się przyzwyczaić w jakim kierunku, który numer i skąd odjeżdża.
Woda, ciekawy temat?
Dowiedziałam się o tym dopiero po powrocie do kraju. Nie smakowała mi ani herbata, ani kawa zrobiona w pokoju, była to po prostu lura bez smaku. W czym był problem? Na Malcie brakuje wody słodkiej, dlatego uzdatniają wodę morską. Niestety nie nadaje się ona do celów spożywczych. Do ?kuchni? kupuje się wodę butelkowaną. I jeszcze ważna informacja: w wielu miejscach są bezpłatne toalety publiczne. Czyściutkie, z papierem, mydłem.
Dodaj komentarz