Bazylea
Miasto na styku trzech krajów
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Z kolejnych wieków odnotuję tylko, subiektywnie, trzy wydarzenia. Uznanie w 1815 r. przez Kongres Wiedeński ?wiecznej neutralności? Konfederacji Szwajcarskiej. Powstanie tu, w 1844 r., pierwszej w kraju linii kolejowej. I otrzymanie przez kobiety (dopiero w 1966 r. !!!) prawa głosu w wyborach i referendach kantonalnych.
Pięć tras zwiedzania
Dla miłośników zabytków, najciekawsza w Bazylei jest, oczywiście tutejsza starówka, przede wszystkim na lewym brzegu Renu. Rozciągająca się od nabrzeża tej rzeki, przez Wzgórze Katedralne i Rynek (Marktplatz) z ratuszem, a także wzgórza Gemsberg i Heuberg, na których zachowało się sporo domów i kamienic z XIII i XIV w., na południe i zachód. Oraz w kierunku dawnych przedmieść, na których pozostawiono piękne bramy miejskie w dawnych murach. Spalentor na zachodzie oraz Sankt Alban (św. Albana) na wschodzie. Organizacja turystyczna Basel Tourismus proponuje pięć tras zwiedzania miasta. Noszą one nazwiska wybitnych ludzi związanych z Bazyleą.
* Po historycznym sercu miasta prowadzi 30-minutowa trasa Erazma z Rotterdamu (1466-1536), wielkiego humanisty działającego w Bazylei i pochowanego w tutejszej katedrze.
* Trasa Jacoba Burchardta (1818-97), profesora oraz historyka kultury i sztuki, proponuje 45-minutowy spacer ?Wczoraj i dziś?, zaczynający się, i kończący w Rynku przed ratuszem.
* Na około 45 minut przewidziana jest trasa Thomasa Plattera (1499-1582), też bazylejskiego humanisty. Można na niej poznać Bramę Spalen, dawne rękodzielnicze przedmieście o tej samej nazwie oraz najstarszy (założony w 1460 r.) szwajcarski uniwersytet i ich okolice.
* Średniowieczne uliczki i zaułki starówki są głównym tematem 60-minutowego spaceru trasą Paracelsusa (Theophrastus von Hohenheim, 1493-1541), słynnego terapeuty oraz lekarza miejskiego w Bazylei.
* Półtoragodzinna trasa Hansa Holbeina Młodszego (1497-1543), wybitnego malarza portrecisty, który przez lata mieszkał tu i tworzył, prowadzi m.in. przez malownicze tereny nadrzeczne (w mieście do Renu wpadają rzeki Birs i Wiese), krużganki średniowiecznych klasztorów, dawne młyny papiernicze i przedmieście St. Alban-Tal.
Wszystkie te trasy przewidziane głównie do indywidualnego zwiedzania z planami miasta i folderami informacyjnymi w ręku, są bardzo interesujące. Prowadzą przez zabytki oraz najważniejsze miejsca i obiekty w granicach Bazylei z około roku 1200.
40 muzeów i Lällenkönig
Oglądamy świątynie, stare kamienice, muzea ? jest ich w Bazylei prawie 40! , fontanny, rzeźby i pomniki. A także wiele doskonałej, nowoczesnej architektury. To jednak już osobny temat. Basel Tourismus proponuje bowiem również tematyczne poznawanie innych atrakcji miasta, zapewniając turystom bezpłatne foldery w kilku językach z planami. Są trasy poświęcone nowoczesnej architekturze, sztuce czy pozwalające poznać ciekawe historie, legendy, anegdoty. Np. na narożniku kamienicy stojącej niemal vis a vis Mostu Środkowego przez Ren (Mittlere Rheinbrücke), wolnego od ruchu samochodowego ? jeżdżą nim tylko tramwaje ? uwagę przyciągają płaskorzeźby ? głowy Lällenköniga. Związana jest z nim ciekawa historia licząca już niemal pięć wieków. W średniowieczu, aż do 1860 r., stała w tym miejscu Brama Reńska (Rheintor) prowadząca do Dużego Miasta od strony rzeki. Obok zegara na niej w 1641 r. Daniel Neuberger umieścił skonstruowaną przez siebie głowę szyderczego Lällenköniga o rozmiarach 26 x 31 cm. Co 15 sekund mrugał on oczyma i wysuwał język o długości 10 cm. Miało to rozbawiać mieszkańców, ale niektórzy stwierdzili, że on po prostu kpi sobie i pokazuje język ?gorszej? części miasta, Małej Bazylei. Podczas rozbiórki wieży Lällenköniga przeniesiono do muzeum. Na ścianie zbudowanej w tym miejscu kilkupiętrowej kamienicy znalazły się jednak dwa nawiązujące do niego wizerunki, chociaż już nie poruszające oczyma i językiem. Obok nich, bo to przecież świetna reklama, mieści się restauracja. Oczywiście o tej samej nazwie Lällenkönig, z dodatkowym określeniem Haus zur Basel Bierkultur ? Dom Bazylejskiej Kultury Piwa.



























Dodaj komentarz