Ruinaulta
Pociągiem przez kanion Przedniego Renu

Autorka: Anna Ochremiak
Pociąg przeskakuje z brzegu na brzeg, widok przesłaniają bliskie strome ściany, to znów perspektywa się rozszerza. Czasem trzeba mocno wychylać głowę, by dojrzeć poszarpaną krawędź kanionu przez panoramiczne okna. Niestety, fotografowanie nie udaje się wcale.
fot: Anna Ochremiak
Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
Widok z krawędzi wąwozu został mi w oczach na długo... W kanionie nie ma drogi, jest tylko kolej. Wąskotorówkę o rozstawie 1000 mm otwierano sukcesywnie w latach 1903-12. Zelektryfikowano ją w 1922 roku.
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
  • Ruinaulta. Pociągiem przez kanion Przedniego Renu
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Prawym brzegiem rzeki snuje się czerwona gąsienica pociągu. Niknie w tunelu, potem przemyka na most. To słynna Kolej Retycka. Jak wąwóz wygląda z jej okien?  Może następnym razem?

Tak pisałam dwa lata temu. Teraz siedzę w wygodnym wagonie Glacier Expressu i spoglądam z dołu na strome białe ściany. To kanion Przedniego Renu ? Ruinaulta. Szukam oczami tego punktu, na którym stoi widokowa platforma Il Spir. Nie znajduję. Widok z krawędzi wąwozu został mi w oczach na długo.

Chciałoby się ruszyć na wędrówkę

Tymczasem pociąg przeskakuje z brzegu na brzeg, widok przesłaniają bliskie strome ściany, to znów perspektywa się rozszerza. Czasem trzeba mocno wychylać głowę, by dojrzeć poszarpaną krawędź kanionu przez panoramiczne okna. Niestety, fotografowanie nie udaje się wcale. Refleksy na szybach psują najpiękniejsze widoki, a okna otworzyć się nie da. Klimatyzacja! Pociąg jedzie wolno, rozglądam się na wszystkie strony. Z dołu okolica wygląda inaczej, ale trudno odmówić jej uroku. Urwiska, las, białe kamyki w nurcie turkusowej rzeki. Chciałoby się wysiąść z pociągu, ruszyć na wędrówkę, bliżej przyrody. Widzę znaki szlaków pieszych i rowerowych, tablice ścieżek dydaktycznych. Może następnym razem?

Rzeka pracowała przez tysiąclecia

Ren ma dwie rzeki źródłowe: Vorderrhein (Ren Przedni), który zaczyna się w rejonie przełęczy Oberalp i oraz Hinterrhein (Ren Tylny) rozpoczynający bieg w rejonie San Bernardino. Oba źródła znajdują się w Gryzonii. Rzeki te łączą się  w okolicach Reichenau, niedaleko Chur, stolicy kantonu. Ich wody płyną, jako Ren, jeszcze grubo ponad 1000 kilometrów, do Morza Północnego. Tymczasem  10 tysięcy lat temu z gór po północnej stronie rzeki między Flimserstein i Piz Grisch w dół doliny Przedniego Renu runęły gigantyczne masy skał. Przegrodziły dolinę. Powstało ogromne, długie na 25 kilometrów  jezioro a rzeka zaczęła rzeźbić koryto na nowo. I choć nie osiągnęła jeszcze poziomu sprzed katastrofy, kanion Przedniego Renu (zwany w języku retoromańskim Ruinaulta), ma 400 metrów głebokości. Ren przebija się przez pradawne rumowisko na długości 13 kilometrów między Ilanz i Reichenau. Ja, czerwonym pociągiem Kolei Retyckich, jadę w przeciwnym kierunku, pod prąd. Ku źródłom Przedniego Renu pod przełęczą Oberalp.

Kolej pracuje od stu lat

W kanionie nie ma drogi, jest tylko kolej. Wąskotorówkę o rozstawie 1000 mm na odcinku z Reichenau do Disentis/Mustér otwierano sukcesywnie w latach 1903-12. Zelektryfikowano ją w 1922 roku. Obsługują ja Koleje Retyckie (Rhätische Bahn) we współpracy z Matterhorn-Gotthard-Bahn. Raz dziennie w tę, a raz z powrotem kursuje tędy Glacier Express na trasie Sankt Moritz-Zermatt. I normalne, kursowe pociągi.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 10 lutego 2015; Aktualizacja 2 marca 2015;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij