Poznań
Lodowi wojownicy

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Pajęczyna, hafciarka, znak anarchistów i wezwanie do pokoju, motocyklista, syrena, czy tokujące łabędzie – to tylko niektóre z cudów, jakie potrafią wyczarować drużyny zmagające się w Festiwalu Rzeźby Lodowej, jaki corocznie w połowie grudnia odbywa się w Poznaniu. To jedyny taki festiwal w Polsce.
Historia festiwalu jest krótka. Tegoroczna edycja będzie dopiero piątą, ale mimo to na płycie poznańskiego Starego Rynku walczą najlepsi. Każda z dwuosobowych drużyn otrzymuje – na specjalnych chłodzonych postumentach – siedem bloków lodu, w tym trzy duże bryły o wymiarach 1 x 1 x 0,25 m, jedną o połowę mniejszą i trzy małe. Wycinanie brył w lodzie ekipy rozpoczynają od… pracy piłą tarczową. W użyciu są też mniejsze piłki, pilniki, dłuta, a nawet… żelazka! Organizatorzy zapewniają – co chyba oczywiste – zasilanie elektryczne, piły oraz wiadra z wodą, drabiny i miotły. Wszystkie inne narzędzia drużyny muszą przywieźć ze sobą.
W ciągu ośmiu godzin – bo tyle maksymalnie przewiduje regulamin – drużyny muszą stworzyć dzieło, które na koniec dnia – o godzinie 17 – będzie oceniane przez jury oraz publiczność. A ta ostatnia, pomimo chodu, dopisuje – w 2009 roku zmaganiom lodowych rzeźbiarzy przyglądało się aż 8 tysięcy Poznaniaków i gości! Na koniec wszystkie prace, zarówno zwycięskie, jak i te, które zajęły dalsze miejsca, są podświetlane. A ta najbardziej chyba nietypowa z poznańskich wystaw stoi kilka godzin lub kilka dni. Wszystko zależy od… pogody.
Festiwal jest zawsze łączony jest z innymi wydarzeniami – od początku swojej historii odbywa się równocześnie z Betlejem Poznańskim (kiermaszem bożonarodzeniowym) i koncertami muzycznymi (np. Raya Wilsona). Natomiast podczas pierwszej edycji w 2006 r. specjalnym gościem festiwalu był mistrz świata w rzeźbie lodowej Patrick Roger de Campagnolle.
Tegoroczny Festiwal Rzeźby Lodowej– 12 grudnia. Komu niestraszny grudniowy chłód – niech odwiedzi Poznań i zagląda na Stare Miasto już od godziny 9! A kto poczuje chęć walki – z lodem, piłami i żelazkami – może wziąć udział w kolejnej edycji. Zwycięzca opuści Poznań bogatszy o 1500 euro…
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- autor jest członkiem grupy przewodników po Poznaniu VisitPoznan.info
Dodaj komentarz