Kijów
Narodowy Ogród Botaniczny

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Monastyr Wydubyćkyj (Wydubicki) w Kijowie z trzech stron otaczają, położone na naddniestrzańskich zboczach, tereny zielone ze starodrzewiem. Sporą ich cześć zajmuje Narodowy Ogród Botaniczny UAN.
Dolne wejście do niego znajduje się w pobliżu klasztornej bramy, główne górne ponad kilometr wyżej, obok przystanku trolejbusowego. W ogrodzie tym, będącym placówką naukową o międzynarodowej sławie, są tysiące gatunków i odmian drzew, krzewów, kwiatów i innych roślin. Na jego terenie jest też, niedawno zwrócony Cerkwi i odrestaurowany, monastyr Swiato-Troicki i Ioninski (Św. Trójcy i św. Jana), a także sporo altanek i innych miejsc w których można odpocząć w trakcie zwiedzanie ogrodu.
W maju, gdy kwitną bzy…
Najsławniejsza w nim jest kolekcja kilkuset (!) gatunków i odmian bzu. W okresie jego kwitnienia, w maju, a trwa on co najmniej przez dwa tygodnie, gdyż poszczególne odmiany rozpoczynają je i kończą w różnych terminach, ogród staje się mekką miłośników tych kwiatów. Aby je zobaczyć specjalne wycieczki przylatują nawet z Japonii. Widok – a oglądałem go wiele razy – jest rzeczywiście fantastyczny. Zaś pejzaże opadającego ku Dnieprowi morza zieleni z kwitnącymi bzami na pierwszym planie i widocznymi w dole złotymi kopułami Monastyru Wydubyćkego, są ulubionym tematem malarzy i fotoreporterów.
Z licencją na malowanie
Z ogrodem tym związana jest też ciekawostka. Młody (rocznik 1980) artysta Liubomyr Martyniuk, absolwent lwowskiej ASP w 2004 roku, uzyskał zgodę dyrekcji NOB na malowanie w nim kwiatów i roślin z natury. Dostał tam nawet miejsce na sezonową pracownię. A robi to znakomicie. W sposób realistyczny, ale daleki od naturalizmu, grubymi warstwami farb olejnych na płótnie. W dorobku ma już setki obrazów (oraz chyba już blisko 30 wystaw indywidualnych i zbiorowych), z których najpiękniejsze są przedstawiające dalie, ale również bzy oraz inne kwiaty, drzewa i rośliny.
Promocja dla ogrodu
Poznałem go w 2008 roku, gdy wraz z żoną sprzedawał swoje obrazy podczas wielkiego jarmarku sztuki organizowanego co roku w ostatni weekend maja w ramach Dni Kijowa. Kupiłem kilka, otrzymałem też, z dedykacją autora, wielki wielobarwny katalog jego 258 obrazów namalowanych w latach 2007-08. Możliwość malowania kwiatów z natury w tak szacownej placówce naukowej stanowi ogromne wyróżnienie dla tego artysty. Ale równocześnie, biorąc pod uwagę jak to robi, oraz wspaniały, dekoracyjny charakter jego dzieł, jest zarazem świetną promocją Narodowego Ogrodu Botanicznego UAN.
Dodaj komentarz