Neapol
Szopka, czyli zwierciadło codzienności

Pasterze ubrani zostali w tradycyjne neapolitańskie stroje z epoki. To już krok do burzliwego rozwoju szopki neapolitańskiej, w jej najlepszym, historycznym wydaniu. Szopki stały się dziełami rzeźbiarskiej sztuki i stałymi instalacjami w kościelnych kaplicach...
fot: Halina Puławska
Neapol. Szopka, czyli zwierciadło codzienności
Poza ?osobami? żłobka pojawiły się sceny i postacie ze sfery profanum. Święta Rodzina, anioły, pasterze, mędrcy, umieszczani pośród ruin świątyń pogańskich otoczeni zostały reprezentacją stanowiącą przekrój społeczny Neapolu. Jego niepowtarzalnym kolorytem.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Szopka bożonarodzeniowa jest najbardziej ekspresyjnym symbolem religijnym w chrześcijańskiej tradycji. Jej korzeni doszukiwać się można we wczesnym średniowieczu, gdy pojawiły się płaskorzeźby z betlejemską sceną przyjścia na świat Zbawiciela.

Z upływem wieków stawianie w kościołach przedstawień stajenki, a także odgrywanie ruchomych widowisk bożonarodzeniowych, oprócz kontekstu religijnego stało się także kulturowym wyznacznikiem społeczności. Widzimy to w różnorodności szopek, w akcentowaniu ubiorem czy scenerią cech regionalnych, w małych, skupionych na żłobku i wielkich przedstawieniach „teatralnych”, w których istotną rolę identyfikującą pochodzenie szopki jest jej usytuowanie, topografia miejsca. Czytelne, jednoznaczne i niepowtarzalne są zatem szopka krakowska, w której betlejemska scena związana jest nierozerwalnie z katedrą czy szopka neapolitańska, najsławniejsza, której reperkusje historyczne widoczne są również w hiszpańskich czy portugalskich przedstawieniach żłobka.

Złoty wiek XVIII

Rangę kulturową i artystyczną osiągnęła szopka neapolitańska w XVIII wieku, w „złotym wieku” wybuchu pasji szopkarskiej, swoistego „przemysłu” szopkarskiego, zatrudniającego i wielkich artystów (m.in. wielkiego rzeźbiarza Giuseppe Sanmartiniego, znanego z rzeźby „Chrystus w welonie” z kaplicy Sansevero) i rzemieślników w ich warsztacikach: stolarzy, sukienników, jubilerów, krawców… ubierających „aktorów szopki”. Odbiorcami szopek były już nie tylko klasztory i kościoły, ale i bogate, burżuazyjne domy. Bez szopek nie mogli obyć się również biedni mieszkańcy Neapolu, a tradycja ustawiania ich w domach przetrwała do dzisiaj. Wielkim pasjonatem budowania szopek, porównywalnego do zbierania żołnierzyków, był król Neapolu Karol III Burbon (1735-59), który ponoć sam wykonywał dekoracje, a królowa i damy dworu szyły ubrania dla figurek.

Barwnie, jak na ulicy

Neapolitańską szopkę charakteryzuje realizm jej przedstawienia, dzięki któremu pozostaje ona niewyczerpanym źródłem historii miasta, jego uliczek, architektury, ubiorów, zawodów, całej tej  towarzyszącej żłobkowi – neapolitańskiej barwności. Słychać nieomal jej gwar. Wiele scen i osób ma w szopce neapolitańskiej nieprzypadkowe miejsce i ma znaczenie symboliczne. XVIII-wieczna szopka neapolitańska jest wyjątkowa przez swoją koncepcję. Miesza się w niej sacrum z profanum. Jest zwierciadłem życia codziennego, z jego ładnymi i brzydkimi stronami, z bogactwem i nędzą.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

 

Komentarze: 1

    mario, 14 grudnia 2022 @ 19:47

    Szopka neapolitańska… odwiedziłem, z krajoznawczego obowiązku, szopkarską ulicę. Jest to niezwykłe miejsce, ale tak naprawdę – straszna tandeta. Z powodu tej tandety – niezwykłe. Ale nikt mi nie powie, że to jest ładne.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij