Brijuni
Turystyczną kolejką przez Veli Brijun

Wsiadamy przy nabrzeżu portowym i zaczyna się jazda. Po drodze mijamy piękne lasy, zatoki, pola golfowe. Mniejsze i większe wille. Oglądamy zagajniki dębowe i las dębowo-wawrzynowy...
fot: Barbara Górecka
Brijuni. Turystyczną kolejką przez Veli Brijun
Ostatni odcinek podróży kolejką przypomina o świetności wyspy w bardzo dawnych czasach. Za panowania rzymskiego na tej wyspie znajdowało się luksusowe osiedle patrycjuszy związanych z miastem Pula.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Veli Brijun – wyspa przy chorwackim wybrzeżu Istrii w archipelagu Brijuni ma powierzchnię ponad 7 km kw. i jedynie podróż kolejką umożliwia obejrzenie wielu jego ciekawych zakątków.

Wsiadamy przy nabrzeżu portowym i zaczyna się jazda. Po drodze mijamy piękne lasy, zatoki, pola golfowe. Mniejsze i większe wille, w których dawniej mieszkali pracownicy wyspy. Oglądamy zagajniki dębowe i las dębowo-wawrzynowy. Tu i ówdzie czają się za drzewami zwierzęta. Cześć z nich jest za drewnianymi barierkami. W połowie drogi, przy stanowisku słonia mamy chwilę przerwy. Można skorzystać z bufetu. Dalsza droga to podglądanie willi marszałka Tito. O nich piszę osobno. Tu nie ma przystanku…

Rzymskie korzenie osady

Ostatni odcinek podróży kolejką przypomina o świetności wyspy w bardzo dawnych czasach. Za panowania rzymskiego na tej wyspie znajdowało się luksusowe osiedle patrycjuszy związanych z miastem Pula. Wzdłuż brzegu budowali  oni swoje rezydencje. Wśród nich wyróżniał się wielki pałac i kilka świątyń  niemal bliźniaczo podobnych, połączonych ze sobą parabolicznym portykiem. Znajdował się tu też kompleks kąpielisk i piwnic. Budynki wznoszono wtedy na sztucznych tarasach podpartych murkami. Między willami stawiano portyki pokryte dachem wspartym na kolumnach. W czasach antycznych, na wzgórzach ustawiano cysterny na słodką wodę. Istniała tu też mała fabryka oliwy. Przy porcie zbudowano falochrony.

Bizantyjskie ruiny

W czasów bizantyjskich istniała tu osada o charakterze obronnym, otoczona murem, a w pobliżu znajdowała się chrześcijańska świątynia z VI wieku. Potem archipelag Brijuni należał do Wenecji. W połowie XV wieku na wyspach zapanowała malaria i mieszkańcy je opuścili.  Z tamtych najdawniejszych czasów zostały tylko ruiny i wyobraźnia. Wolno je oglądać… z wagonika kolejki. Żeby tak być gościem hotelowym… Kolejka powoli wraca do miejsca startu. Statek już czeka…

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 12 września 2011; Aktualizacja 5 lutego 2021;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij