Győr
Barokowe miasto czterech rzek
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zachodniowęgierskie miasto Győr inaczej Raab, w historiografii polskiej znane także jako Jawaryn, położone jest równo w połowie drogi pomiędzy Budapesztem a Wiedniem.
Jest stąd po 120 km od obu tych globalnych metropolii, przy komunikującym je ruchliwym magistralnym korytarzu autostradowo-kolejowym, jednym z kluczowych dla tej części kontynentu. Nadto około 70 km od Bratysławy oraz ledwie jakieś 10 km od nakreślanej przez Dunaj granicy ze Słowacją. Stanowi stolicę komitatu Győr-Moson-Sopron (Raab-Wieselburg-Ödenburg), a dodatkowo także węgierskiego regionu statystycznego Nyugat-Dunántúl (Zachodnie Zadunaje). Jednocześnie ze swymi 130 tysiącami mieszkańców jest szóstym pod względem wielkości miastem na Węgrzech. Natomiast tutejsza historyczna starówka to bez wątpienia jedna z najprzedniejszych egzemplifikacji baroku w jego wersji autentycznie środkowoeuropejskiej.
Od castrum Romanum po inwazje tureckie
Pulsujące, by nie rzec epatujące dziś życiem miasto prawie w samym sercu Małej Niziny Węgierskiej, w rejonie zlewu czterech rzek (Rába, Rábca, Marcal, Mosoni-Duna) chlubi się metryką sięgającą czasów antycznych. Osada pierwotnie założona była przez Celtów. W starożytności pełnił pod nazwą Arrabona rolę rzymskiego obozu warownego na straży limesu dunajskiego. Kwalifikując się za sprawą wspominanego położenia między Vindoboną a Aquincum do ważniejszych w rzymskiej prowincji Panonia.
Dogodne owo usytuowanie dostrzegli także Madziarzy zdobywczo wkraczający kilka stuleci potem do Panonii i na Kisalföld. Świadczy o tym ulokowanie tutaj w 1009 roku przez Stefana I Świętego, pierwszego węgierskiego króla z dynastii Arpadów oraz chrystianizatora Węgrów, siedziby jednego z biskupstw rzymskokatolickich. W wiekach średnich Jaurinum odpierało sąsiedzkie najazdy austriackie i czeskie. Wielki pożar 29 września 1566 roku strawił znaczne połacie miasta, które następnie zostało odbudowane wedle aktualnych wzorców europejskich. Przy pracach znaleźli zatrudnienie architekci i budowniczowie niemieccy i włoscy. Jako jedna z ostatnich forpoczt przed napierającymi w XVI wieku na Wiedeń muzułmanami był Raab dwukrotnie oblegany przez Osmanów, dostając się w 1594 roku na cztery lata w ich ręce.
Od dunajskiego handlu do Rába ETO Győr
Po odsieczy wiedeńskiej i definitywnym wypędzeniu Turków z Węgier miasto, dyskontując teraz swe położenie, prosperowało na szerokiej wymianie handlowej. Między innymi do Czech oraz na Śląsk eksportowano stąd wino, do Wiednia i dalej w głąb ziem niemieckich pędzono olbrzymie stada bydła rzeźnego, zaś przez rzeczny port na Dunaju odbywał się obrót zbożem i innymi produktami rolnymi. Zaawansowana parę wieków później budowa w Austro-Węgrzech dróg żelaznych, spowodowała spadek rangi tych rzecznych, dała asumpt do trwałego zakorzenienia się nad Dunajem i Rabą wielobranżowego przemysłu. Dzięki niemu w międzywojniu, czyli już w potrianońskich granicach Węgier, awansował Győr na drugi po Peszcie najsilniej zindustrializowany ich ośrodek miejski.
Dodaj komentarz