Oulad Othmane
Kasba w oazie i spojrzenie na dwa światy
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Droga z Agdaz do Zagory (Zakury) usiana jest oazami, kasbami i ksarami. Wszak to tu jest Dolina Dary (Draa). Zaglądnęliśmy do jednej z oaz. My mieszczuchy z Europy nie mamy pojęcia jak muszą żyć ludzie i co to jest bieda z nędzą. Zobaczymy to wszystko właśnie tu.
Oaza ta pełna jest zieleni. Obetonowane rowy ułatwiają gromadzenie wody o którą tu bardzo ciężko. Teren podzielony jest na małe poletka uprawiane przez mieszkańców. Hodują warzywa, kwiaty i inne rośliny, a wszystko to w cieniu ogromnych palm. W tej zieleni ukryte są domostwa? o ile tak można nazwać ruiny z gliny. ?Ulice? tej oazy to wąskie piaszczyste ścieżki, po których chodzą mieszkańcy. Na ścieżce spotykamy chłopców i mężczyzn z osiołkami. Każdy wyciąga rękę po wsparcie i przykro jest odmawiać, no ale nie mamy na tyle drobiazgów ani cukierków, bo w każdej miejscowości jest tak samo. Dziewczynki, jak małe wystraszone kotki, wychylają się zza murów i obserwują.
Pod okiem opiekuna
Po drugiej stronie tej oazy wznosi się ogromna budowla pod kamienistą i górzystą pustynią. To kasba Aulad Usman (Oulad Othmane). Oznaczona jest tą drugą nazwą. Obiekt był niedawno odrestaurowany i obecnie pięknie się prezentuje. Uważa się go za największą kasbę w Dolinie Dary. Jest udostępniona do zwiedzania. Tak jak wszędzie w obiektach czy na soukach jako grupa mamy przewodnika i miejscowego ?opiekuna?, który idzie zawsze na końcu. Początkowo wydawało mi się to dziwne, bo przecież jesteśmy dorośli? Ta opieka okazała się w wielu sytuacjach konieczna. Gdyby nie opiekun, można by zostać dokładnie ?rozebranym?. Tu naprawdę należy uważać na gromady dzieci i absolutnie nie zostawać samemu. Nasz opiekun każdego dzieciaka zna, więc tylko spojrzy, a gromadka się rozbiega po kątach.
Dwa światy
Przechodzimy wąskimi uliczkami, zwiedzamy pomieszczenia na kilku kondygnacjach. W wielu zakamarkach są izby są zamieszkałe. Straszne to życie mają. Brak wody, sanitariatów? i gromadki malutkich dzieci wychylających się zza ścian. Te większe maja ?robotę? przy turystach. Na górze jest taras widokowy a stąd panorama na cała kasbę i okolicę. I jakże inne życie oglądane z tej drugiej strony? W 2008 roku otworzono tu luksusowy hotel. Pokoje z łazienkami. Pokoje są pięknie stylowo urządzone. Goście mogą korzystać z restauracji z bardzo dobrym jedzeniem Na tarasie jest odkryty basen. Oczywiście goście mają inne wejścia niż miejscowi.
* * *
No cóż? zderzenie dwóch światów, które teraz śnią się po nocach? nasz i ich. To uczy pokory.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- film autorki
Dodaj komentarz