Luksor
Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana

Jadąc nową drogą najpierw dociera się do Kolosów, które rano są najpiękniej oświetlone, wspaniale nadające się do fotografowania. Co nie zawsze rozumieją przewodnicy oraz piloci wycieczek i stąd biorą się konflikty z nimi.
fot: Cezary Rudziński
Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
Jak bardzo różną się zdjęcia Kolosów robione w promieniach porannego słońca i w innej porze dnia, widać na zdjęciach, które publikuję.
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
  • Luksor. Kolosy Memnona oglądać trzeba z rana
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Kolosy Memnona są ważną turystyczną atrakcją Zachodniego Brzegu Nilu w okolicach Luksoru, chociaż nie najważniejszą w tej części antycznych Teb. Ale kolejność, a ściślej pora ich poznawania, bywa nierzadko przedmiotem konfliktów turystów zarówno z miejscowymi przewodnikami, jak i polskimi pilotami wycieczek.

Gdy byłem tu po raz pierwszy przed 20 laty, nie był jeszcze gotowy most na przeciwległy brzeg Nilu, a na Zachodni Brzeg przepływało się promem z przystani w pobliżu luksorskiej świątyni. Najważniejsze na nim atrakcje znajdują się bowiem vis a vis tego miejsca.

Wielka Łąka

Od nich, biorąc pod uwagę ich rangę, zaczynało się też zwiedzanie. Z reguły, ze względu na późniejsze upały, rano. A więc od Doliny Królów, po arabsku Biban al Muluk, a po egipsku Sechet-aat, co znaczy ?Wielka Łąka?. Jak wiadomo było to miejsce pochówków władców z XVIII, XIX i XX dynastii. Wśród 62 odkrytych w niej i ponumerowanych grobowców, z których część dostępna jest dla zwiedzających, najsłynniejszymi są: Tutanchamona, o skarbach z którego niedawno pisałem, Setnego I, Amenhotepa II, Ramzesa I, Ramzesa IV. A także nieukończony podwójny Ramzesów: V i VI, w czasach rzymskich znany jako grób Memnona, a przez ekspedycję uczonych, których na wyprawę wojenną nad Nil zabrał Napoleon I, wówczas generał, nazwany La Tombe de la Metampsychose. No i grobowiec Merenptaha. Dodam, że sławna Dolina Królów to w rzeczywistości dwie sąsiadujące ze sobą doliny wśród skalistych wzgórz.

 ? i Miejsce Wielkiego Spełnienia

Drugim, pobliskim zespołem antycznych grobów królewskich żon, księżnych i innych członków rodzin władców z XVIII, XIX i XX dynastii, tj. z lat 1550 ? 1070 p.n.e. na Zachodnim Brzegu jest Dolina Królowych. Po arabsku nazywana Biban al Malikat, po egipsku Ta Set Neferu, co znaczy ?Miejsce Wielkiego Spełnienia?.  Odnaleziono i ponumerowano w niej 98 grobowców, w większości zniszczonych, część nieukończonych. Zwiedza się z nich nieliczne, za najpiękniejszą uważany jest grobowiec Nefertari, żony Ramzesa II, gdyż główną atrakcję stanowi oczywiście świątynia pierwszej kobiety ? faraona Hatszepsut w Biban al-Harim, u stóp urwiska płaskowyżu pustyni Libijskiej. Nazywana Świątynią Milionów Lat Królowej Hatszepsut. Badana przez lata i wspaniale zrekonstruowana ze znaczącym udziałem polskich archeologów. Trochę na uboczu tych nekropolii znajduje się inny zespół świątynny, z głównym zabytkiem: Ramesseum ? Świątynia Miliona Lat Jedności z Tebami Ramzesa II. Do której przeważnie organizowane są osobne wycieczki, gdyż program obejmujący wszystkie ciekawe obiekty Zachodniego Brzegu byłby zbyt intensywny. Bo obowiązkowe jest w nim również zwiedzanie współczesnej osady i znajdujących się tam warsztatów ? i sklepów ? wytwarzających pamiątki dla turystów. Głównie z alabastru i pospolitszych gatunków kamieni. Jest to bowiem ważne źródło dochodów tutejszych mieszkańców, o dochody których troszczą się władze.

Oglądać koniecznie rano

A w typowym programie zwiedzania tej części antycznych Teb na końcu oglądało się Kolosy Memnona. I tak mają to ?poukładane w głowach? przewodnicy i piloci. O tej porze dnia, południowej lub popołudniowej, posagi te oświetlone są jednak od tyłu, lub w najlepszym przypadku z boku. Co znacznie utrudnia ich oglądanie, nie mówiąc już o fotografowaniu. Sposób dojazdu na lewy brzeg Nilu jednak już dawno zmieniła się. Podczas następnych wyjazdów na Zachodni Brzeg dojeżdżałem, tak jak i inne wycieczki, drogą przez most zbudowany kilka kilometrów w górę biegu rzeki, na południe od Luksoru. Na postawienie go bliżej miasta, na nie do końca jeszcze przebadanym obszarze, słusznie nie zgodzili się archeolodzy. Jadąc tą drogą najpierw jednak dociera się do Kolosów, które rano są najpiękniej oświetlone, wspaniale nadające się do fotografowania. Co nie zawsze rozumieją przewodnicy oraz piloci wycieczek i stąd biorą się konflikty z nimi. Warto, wręcz trzeba, wymuszać na nich postój w tym miejscu ? z reguły wystarcza tylko 15 minut ? właśnie o tej porze, aby móc je oglądać i utrwalać ich widok w optymalnych warunkach. Jak bardzo różną się zdjęcia Kolosów robione w promieniach porannego słońca i w innej porze dnia, widać na zdjęciach, które publikuję. Przy czym popołudniu nigdy nie próbowałem ich robić. Bo plecy posągów nie są ciekawe, a fotografowanie ich od frontu pod słońce nie ma przecież sensu.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 14 lutego 2015; Aktualizacja 3 marca 2015;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij