Chełmno
Patent na miasto zakochanych

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Gdy pomysł świętowania Walentynek niespodziewanie zadomowił się w Polsce na dobre (a stało się to zaledwie w końcu lat 90.) w Chełmnie przypomniano sobie, że w tutejszej farze są przecież relikwie patrona zakochanych. I zaczęła się walentynkowa kariera miasta.
Odkurzono relikwie schowane do tej pory gdzieś w farnych zakamarkach, wydobyto je na światło dzienne. Puszkę, w której są zdeponowane, wystawiono na widok publiczny. Po raz pierwszy od dwustu lat! Działo się to 14 lutego 2002 roku. Na chełmińskim rynku zorganizowano wtedy pierwszą walentynkową imprezę. Spodobało się wszystkim, więc festyn wpisano na stałe do kalendarza miejskich wydarzeń. Chełmno nazwało się ?miastem zakochanych? i tym sloganem zachęcało do przyjazdu turystów. I czapki z głów przed chełmińskimi urzędnikami. Taki slogan mógłby ktoś przecież pożyczyć? Nic z tego. Od 2008 roku Chełmno jest w posiadaniu świadectwa ochronnego wydanego przez Urząd Patentowy i jest jedynym uprawnionym do używania jako znaku towarowego nazwy Chełmno ? miasto zakochanych ale też miasto zakochanych.
Relikwie świętego Walentego znajdują się w kościele farnym pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Relikwie stanowią fragmenty kości z głowy świętego, można je zobaczyć przez szybkę. Są umieszczone w ośmiobocznej srebrnej puszce. Relikwiarz został ufundowany ok. 1630 roku przez Jadwigę z Czarnków Działyńską. Od 1715 r. w farze jest ołtarz poświęcony św. Walentemu. Obraz w nim umieszczony przedstawia męczeńską śmierć świętego.
Warto wiedzieć
* Podczas walentynkowego festynu na rynku układane jest wielkie płonące serce z lampionów. Można kupić też bułeczki walentynkowe z lubczykiem oraz inne specjały w kształcie serc.
* W Chełmnie jest też ?ławeczka zakochanych?. Siedzi na niej na stałe jedna zakochana para, ale jest trochę miejsca, żeby się przysiąść.
* Odpusty św. Walentego mają miejsce dwa razy w roku: 14 lutego i w drugi dzień Zielonych Świątek.
Czy w dniu zakochanych dzieje si w Chełmnie coś ciekawego? Czy to tylko hasło, czy warto tam pojechać, żeby pobawić się? Czy przyjeżdżają? Ktoś wie?
Jest ławeczka. Nie jest przesadnie wyeksponowana, ale jest :)