Radzyń Chełmiński
Wielka krzyżacka trwała ruina
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Najpierw na rozległej równinie zbudowali gród Prusowie. Siedzieli tu od dawna, skoro ich warownię zdobył już Bolesław Chrobry w 1015 roku i obsadził własną załogą. Gród był jednak graniczny, tereny niespokojne.
Jak pamiętamy z lekcji historii, w 1228 Konrad Mazowiecki sprowadził krzyżaków, by bronili mazowieckich rubieży od pruskich ataków. Powierzył im Ziemię Chełmińską. Krzyżacy zagnieździli się tu na dobre. Już w 1231 roku Radzyń znalazł się w ich rękach (po niemiecku nazywał się Rehden).
W 1334 roku Krzyżacy lokowali tu miasto. W tym samym mniej więcej czasie zaczęli budowę zamku. Zrazu była to twierdza drewniano-ziemna, prawdopodobnie w XIV wieku zaczęli budować zamek ceglany. Najpierw był pograniczną warownią, wkrótce stał się siedzibą komtura. Jego imponujące ruiny stoją do dziś. Ruiny, bo zamek zniszczony został przez Szwedów w I połowie XVII w. i już nie odbudował potęgi. Rozbierany był po trochu przez dwa następne stulecia, na szczęście materiału budowlanego było tak dużo, że sporo jeszcze zostało w postaci trwałej ruiny.
Gotycka budowla ma plan kwadratu o boku 52 m. Wewnętrzny dziedziniec otaczają krużganki. Zachowane są częściowo piwnice, trzy sale na piętrze, kaplica (bez sklepienia) dwie wieże i łączący je mur po wschodniej stronie zamczyska. Ruiny są dostępne do zwiedzania, można wejść na wieżę i przespacerować się po koronie muru. Z góry roztacza się piękny widok na okolicę i leżące opodal miasto z ogromnym gotyckim kościołem.
W ubiegłym roku, we wrześniu, zamek świętował 600. rocznicę? zdobycia go przez Władysława Jagiełłę. Stało się to podczas kampanii wojennej przeciw zakonowi już po bitwie pod Grunwaldem. Wtedy jednak zamek w polskich rękach pozostawał krótko: pokój toruński z 1411 roku przywrócił go krzyżakom. Dopiero kolejny pokój toruński kończący 13-letnią wojnę z zakonem stanowił, że zamek w Radzyniu, wraz z miastem i całą Ziemią Dobrzyńską wszedł w skład Prus Królewskich, podległych bezpośrednio Koronie.
Warto wiedzieć
* Samochód najlepiej zostawić na parkingu pod knajpką, naprzeciwko zamku. I jeśli to pora obiadu, warto tu zjeść. Choć budynek klockowato-socjalistyczny nie wygląda najlepiej, jedzenie jest dobre, a widok znad talerza na zamek jest nie do pogardzenia.
W tym właśnie zamku kręcono zdjęcia do filmu ?Pan Samochodzik i Templariusze? według powieści Z. Nienackiego. Kto oglądał, to sobie przypomni.