Val di San Nicolo
Pod skalnymi ścianami

Val di San Nicolo to dość długa dolina boczna odchodząca na wschód od Val di Fassa w Dolomitach. Są tu dobre punkty wypadowe na niezbyt trudne ale długie wycieczki w rejon podgrupy Dolomiti Fassani, która zaliczana jest do królestwa Marmolady.
fot: Barbara Górecka
Val di San Nicolo. Pod skalnymi ścianami
Im wyżej podchodzimy, tym jest piękniej. Ośnieżone szczyty a pod nimi drewniane domki na zielonych polanach robią wrażenie.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Val di San Nicolo to dość długa dolina boczna odchodząca na wschód od Val di Fassa w Dolomitach. Jej początek jest w miejscowości Pozza di Fassa, w dzielnicy Meida.

Doliną prowadzi droga, w górnym odcinku zamknięta dla ruchu samochodowego. Są tu dobre punkty wypadowe na niezbyt trudne ale długie wycieczki w rejon Dolomiti Fassani, grupy zaliczanej do królestwa Marmolady. Można też wejść w niewielką grupę Monzoni, przejść do dolin Val Jumela lub Val de Contrin, albo pod schronisko Baita Cuz oraz na inne krótsze trasy.

Mijamy kemping ?Vidor? i pensjonat Soldanella. Po kilku kilometrach wąskiej ale ładnej drogi wijącej się pod ścianami skalnymi dojeżdżamy do parkingu. Miejsce rozpoznawalne po znaku zakazu wjazdu. Tu skręcamy na drewniany mostek i za rzeką parkujemy. Wprawdzie można wjechać dalej do odległych pensjonatów, ale to się wiąże z koniecznością skorzystania z restauracji. Dużo tu prywatnych domków letniskowych.

W tym miejscu zaczyna się ?prawdziwa? dolina otoczona fantastycznymi formami skalnymi. Południową granicę Marmolady wyznacza tu długa grań ze szczytami Costabella i Cima Uomo. W czasie I wojny światowej grań Costabella przecinał front austriacko-włoski. Walki były tu bardzo zacięte i do dziś zachowały się ich ślady. Na polanie Malga Mezaselva (1770 m n.p.m.) znajduje się Grotta Madonnina Della Luce. To ładna kapliczka umiejscowiona w niszy skalnej. W skrzyneczce znajduje się księga wpisów ? próśb i podziękowań.

Im wyżej podchodzimy, tym jest piękniej. Ośnieżone szczyty a pod nimi drewniane domki na zielonych polanach robią wrażenie. Po lewej mijamy restaurację ?Baita Ciampié?. Dalej już jest tylko ścieżka do kilku ostatnich domostw.  Jeżeli nie jest się uwiązanym do samochodu, to można iść dalej drogą nr 608 na przełęcz Passo San Nicolo, zejść do rifugio Contrin i przez Val de Contrin zejść do Peni. My tę trasę robimy oddzielnie.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij