Ateny
Tu metro jest jak podziemne muzeum

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Przestronne, błyszczące, jasne i czyste. W marmurowych posadzkach i ścianach odbijają się światła, a kolory intensywnieją. Metro ateńskie jest po prostu wytworne. Podróżniczy plan B to wymóg, potrzeba na wypadek… strajków, zamkniętych drzwi muzeum, a także, gdy pogoda spłata figla jak w piosence: w dziwnym mieście, w którym nigdy deszcz nie pada…
W Atenach, poza wszystkimi niezwykłymi miejscami warto zainteresować się ateńskim metrem i włączyć je do turystycznego programu, nie tylko jako plan awaryjny. Wierzcie mi, zwiedzanie Aten metrem i „zwiedzanie” metra to w tym mieście piękne i budujące doświadczenie.
Tunele wśród starożytności
Budowa metra była tu wielkim wyzwaniem. Każde kopnięcie łopatą w takim miejscu jak Ateny, może przynieść niespodzianki; złoża artefaktów z życia prapra…przodków sprzed tysięcy lat. Prace budowlane poprzedzić musiały wieloletnie przygotowania z różnych dziedzin nauk – technicznych i humanistycznych – badania geologiczne podłoża i odkrywki archeologiczne. Wczytywano się w starożytne kroniki i opisy tych miejsc w poszukiwaniu wskazówek. Metro nie ominęło centrum starożytnych Aten. Tutaj, w cieniu Akropolu, znajduje się pięć stacji: Syntagma, Monastiraki, Thissio, Akropoli i Panepistimio. Przewidywano, a wykopaliska to potwierdziły i ujawniły relikty od neolitu po czasy współczesne. Odkryto m.in. warsztaty i magazyny z wyrobami metalowymi, akwedukty, cysterny, łożysko rzeki Eridanos, starożytne drogi i mury miejskie, cmentarze i przypadkowe pochówki, enigmatyczną salę wypełnioną lampami oliwnymi i ozdobioną scenami erotycznymi. Marmurowe rzeźby i elementy architektoniczne, mozaiki podłogowe i ścienne freski, wazy i garnki, monety, przedmioty z kości…
Tak bardzo mi się podobają te miasta, gdzie można odkrywać ślady dawnych cywilizacji. Gdzie dawne miesza się z nowym, gdzie widać czasu przemijanie, gdzie widać stare i nowe. Tak jest w Rzymie, tak jest w Atenach, Koryncie. I jeszcze w paru miejscach. To lubię.