Warszawa
Ciuchcia nie ruszy z Okrężnej

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na placu Rembowskiego na Mokotowie stoi… lokomotywa. Można na nią się wspiąć, wejść do środka, chwycić za ruchome pokrętła i wajchy. Ten parowozik nigdy nigdzie nie jechał i nie pojedzie, bo jest…. rzeźbą. Upamiętnia pierwszą w stolicy wąskotorówkę: kolejkę wilanowską.
Kolejka wilanowska kursowała tędy przez ponad 60 lat. Ruszyła 16 maja 1891 roku o godzinie 16. Przez pierwsze miesiące jeździła spod Belwederu do Czerniakowa. Od 1892 roku kursowała już do Wilanowa, a potem do Piaseczna. Jechała ul. Powsińską i skręcała w Okrężną, żeby ominąć fosę fortu czerniakowskiego (mostek nad nią zrobiono dopiero w 1935 r.).
Początkowo wagoniki ciągnęły konie. W 1894 r. na trasę wyjechał pierwszy w Królestwie Polskim wąskotorowy parowóz. Jeszcze przed wojną tabor zastąpiono wagonami motorowymi. W 1957 r. zlikwidowano trasę Belweder – Wilanów, a w 1971 r. całkowicie ją zamknięto.
Kolejka nie ucierpiała we wrześniu 1939 r, a właśnie podczas okupacji przeżywała ogromne oblężenie. Tą drogą bowiem odbywał się szmugiel żywności do Warszawy.
Warto wiedzieć
Pomnik lokomotywy jest dziełem Jarosława Urbańskiego, rzeźbiarza z Chojnic. Autentyczny wagonik ciuchci wilanowskiej można oglądać w sochaczewskim Muzeum Kolejek Wąskotorowych.
Dodaj komentarz