Seszele
Kokos o kobiecych kształtach
Kokos w formie kobiecych bioder to nie artystyczna kompozycja, a endemiczne owoce palmy seszelskiej (Lodoicea maldivica). Ten nietypowy wizerunek wkomponowany jest w symbol Seszeli.
Spośród wielu endemicznych roślin i zwierząt na Seszelach akurat kokos budzi wiele tajemniczych wierzeń na Oceanie Indyjskim, gdzie ważące do 42 kilogramów owoce nie miały szans dopłynąć w gotowym do wzrostu stanie na inne wyspy. Budziły jednak swym seksualnym kształtem i wielkością zainteresowanie.
Coco de Mer rosną na wyspie Praslin na Seszelach. Dzisiaj jest to las chroniony statusem ścisłego parku narodowego. Zarówno drzewa jaki i owoce palmy są pod państwową ochroną. Mityczne i zdrowotne właściwości kokosa, który trzeba rejestrować powodują, że owocujące a rosnące poza parkiem narodowym drzewo otacza się płotem. I zamyka na kłódkę.
Coco de Mer rośnie jako męskie (wys. 30 m) lub jako żeńskie drzewo (wys. 24 m). Palma zakwita po 25 latach od ukorzenienia, wówczas można stwierdzić czy palma jest żeńska czy męska. Owocuje podobno przez 250 lat. Kilkanaście żeńskich kwiatów zakwita na grubym kwiatostanie i są gotowe do zapylenia tylko przez 21 godzin. Po 24 godzinach kwiat obumiera i o ile nie dotrze do kwiatu zwabiony nektarem gekon, który wcześniej odwiedził długi (ok. 50 cm) męski kwiat. Zazwyczaj z jednego kwiatostanu dojrzewają 3-4 kokosy. Dojrzewają na palmie przez 7 lat. Spadający samoistnie kokos wypuszcza pierwsze kiełki po trzech latach. Na listek czekamy kolejne dwa lata. Przy takich trudnościach rozsiewania zrozumiałe jest dlaczego palma jest endemiczną rośliną. Istotne, że tylko jeden gatunek gekona może zapylić palmę i to tylko nocą. W ciągu dnia jest gekonom zbyt gorąco.
* * *
Zdziwiłam się zobaczywszy zamkniętą płotem Coco de Mer poza parkiem narodowym. Szczęśliwcy zasadzili palmę, po 25 latach okazało się, że wyhodowali żeńskie drzewo! Cudownie zakwitło i natychmiast ściągnięto inseminatora z Pralin z męskim kwiatem. Teraz zamawia się męski kwiat nad ranem, by dotarł porannym promem, Resztę załatwia sztuczna inseminacja za pomocą sznurka wiążącego oba kwiaty. Nie ma się więc co dziwić, że kokosowi przypisuje się niezwykłe właściwości afrodyzjaka, związane z szatańskim poczęciem.
Warto wiedzieć
Tego owocu się nie jada, nie produkuje się też z niego nic. Po prostu się go podziwia. A kiedy uda się kokos pozyskać z własnej uprawy, może być ozdobą. Ostatnie zdjęcie w galerii pokazuje zrobioną z niego miskę.
Komentarze: 1
Dodaj komentarz
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
A to ci dopiero!