Kos
Pod drzewo i do term Hipokratesa

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na północ od agory w stolicy wyspy Kos można podziwiać ?drzewo Hipokratesa?, czyli wyjątkowo stary platan. Według legendy to właśnie w jego cieniu nauczał studentów pochodzący z Kos Hipokrates, uznawany powszechnie za ojca nowoczesnej medycyny.
W starożytności na wyspie znajdowało się słynne sanktuarium Asklepiosa, boga sztuki lekarskiej i uzdrawiania. Położone niecałe 5 kilometrów od wybrzeża miejsce zwano Asplepionem. Na jego terenie, oprócz świątyń, znajdowały się pomieszczenia szpitalne oraz sanatoryjne. Nieopodal sanktuarium Hipokrates otworzył swoją szkołę, coś na kształt pierwszego na świecie uniwersytetu medycznego. Dziś, po blisko 2,5 tysiącach lat, Asklepion jest jedynie uroczym stanowiskiem archeologicznym, a zamiast lekarzy, po antycznych ruinach kręcą się turyści.
Na kurację do starożytnych term
Po zdrowie trzeba jechać gdzie indziej, do gorących źródeł Empros Thermi. Są one położone około 14 kilometrów na wschód od miasta Kos. Tuż za ostatnim przystankiem lokalnego autobusu, wąska piaszczysta droga schodzi ostro w dół, prowadząc do obudowanego głazami basenu, gdzie zimna morska woda miesza się z gorącym roztworem siarkowodoru. Kąpiel w tym miejscu można polecić właściwie każdemu. Pomaga ona leczyć cały szereg schorzeń, od chorób mięśni, przez problemy z górnym układem oddechowym, a na infekcjach skóry skończywszy.
Po zwiedzaniu na plażę
Poza basenem oraz niewielką knajpką w Empros Thermi nic właściwie innego nie ma. Warto jednak pobiwakować na pobliskich kamienistych plażach. W tym miejscu, woda w morzu jest wyjątkowo ciepła, co z pewnością zachęci każdego zmarzlucha do popluskania się w morzu.
Dodaj komentarz