Iwano-Frankowsk
Dawniej był tu Stanisławów
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Nieco ponad 220-tysięczny Iwano-Frankowsk (?????-?????????, dawniej Stanisławów) zaskoczył mnie dobrze utrzymanymi ulicami, odremontowanymi domami oraz sporym ruchem.
Im dalej w głąb niewielkiej zresztą starówki, pozytywne wrażenia tylko się pogłębiały. Zaś Pasaże Gartenbergów, gmach Uniwersytetu Medycznego ? dawniej Dyrekcji Kolei, a zwłaszcza Majdan Szeptyckiego i stojące przy nim katedra, była kolegiata oraz inne budowle, podobnie jak sąsiedni Rynek z ratuszem o niezwykłym kształcie, ulice, uliczki i zaułki zachęcały by je obejrzeć dokładniej. Bo miasto jest nie tylko sympatyczne, ale ładne i bynajmniej nie prowincjonalne.
Stanisławów ? na czyją cześć?
Miasto założył je dokładnie 7 maja 1662 roku, na gruntach wsi Zabłotów, Andrzej Potocki ? hetman wielki koronny oraz starosta halicki. I nazwał Stanisławowem. Na cześć? tu jest dylemat. Bo jedne źródła wymieniają jego ojca, też hetmana, Stanisława Rewera Potockiego. Ale inne wskazują 12-letniego wówczas, pierworodnego syna Andrzeja ? Stanisława, który później poległ w bitwie z Turkami pod Wiedniem w 1683 roku. Lokalizacja Stanisławowa okazała się znakomita. W widłach dwu rzek Bystrzyc: Nadwórniańskiej i Sołotwińskiej. A przede wszystkim przy głównym szlaku handlowym łączącym Lwów z deltą Dunaju i regionem czarnomorskim. Lokację na prawie magdeburskim zatwierdził w 1663 roku król Jan Kazimierz, gdyż była to kolejna twierdza mająca bronić Rzeczypospolitej przez najazdami Tatarów. Już w 1672 roku, po upadku Kamieńca Podolskiego, stał się Stanisławów, razem z pobliskim Haliczem, najdalej na południowy wschód wysuniętą fortecą kraju. Dbali o nią zarówno właściciele, przenosząc do niego swoją rodową siedzibę, jak i władcy kraju obdarzając przywilejami.
Miasto wielonarodowe
Sprowadzenie do miasta i osadzenie ormiańskich, a później również żydowskich kupców i rzemieślników spowodowało, że niemal od początku zaczęło się ono bogacić na handlu oraz rozwijać. Już w 1662 roku Andrzej Potocki ufundował budowę ? wcześniej we wsi Zabłotów był tylko kościół drewniany ? dużej kamiennej świątyni katolickiej pod potrójnym wezwaniem: Najświętszej Marii Panny, św. Andrzeja i św. Stanisława. W 1669 podniesiono ją do godności kolegiaty. W latach 1663-1664 wzniesiono, też przy pomocy właściciela miasta, kościół ormiański. A w kilka lat później również żydowską bożnicę i cerkiew prawosławną. Od początku było to bowiem miasto wielonarodowościowe i wielowyznaniowe. Z ambicjami nie tylko obronnymi ? nie udało się go zdobyć Turkom w 1676 roku, chociaż poniosło podczas oblężenia znaczne straty ? ale również naukowymi. W 1669 roku Potocki założył tu, pod patronatem Akademii Krakowskiej, szkołę, tzw. Kolonię Akademicką o wysokim poziomie nauczania. Z wydarzeń ważnych w dziejach miasta pod rządami I Rzeczypospolitej warto odnotować jeszcze odnowienie i umocnienie w latach 1679-1682 fortyfikacji, a w 1695 ufundowanie, już przez syna Andrzeja, Józefa Potockiego, nowego ratusza. No i w latach 1715-1729 kościoła i klasztoru jezuitów. Przybyli oni do miasta w roku 1716, a wcześniej, bo w 1690 roku ? trynitarze. Amatorzy piwa otrzymali zaś w 1767 roku browar w dużym barokowym gmachu, który nadal pełni swoją funkcję. Rozbudowa Stanisławowa w XVII i XVIII w., głównie w epoce baroku, spowodowała, że zaczęto go nazywać ?małym Lwowem?. Chociaż pod rządami Józefa Potockiego, stronnika króla Stanisława Leszczyńskiego, miasto musiało kilkakrotnie odpierać ataki Moskali i Sasów.
„Sprofanowano i wyrzucono z rodowych krypt szczątki Potockich i członków ich rodzin.” BANDYCI, nie wpuszczać do Europy pod żadnym pozorem!