Gdańsk
Europejskie Centrum Solidarności 

Zajmująca ponad 3 tys. m kw. ekspozycja ma charakter narracyjny. Zwiedzający mogą obejrzeć niezliczone, powiększone zdjęcia, przedmioty archiwalne, dokumenty, rękopisy, projekcje wideo i instalacje interaktywne.
fot: Cezary Rudziński
Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
Centrum prowadzi działalność edukacyjną, naukową, wydawniczą oraz wystawienniczą.
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
  • Gdańsk. Europejskie Centrum Solidarności 
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Spośród innych oryginalnych przedmiotów trzeba wymienić stoczniową suwnicę, na której pracowała legendarna działaczka związkowa Anna Walentynowicz (zginęła w katastrofie lotniczej w Smoleńsku w 2010 roku) oraz przestrzeloną skórzaną kurtkę 20-letniego stoczniowca Ludwika Piernickiego, ofiary masakry w Grudniu 1970 roku. Do listy tej trzeba dodać także oryginalne biurko, przy którym pracował opozycyjny działacz Jacek Kuroń, samochód-więźniarkę, którym milicja woziła zatrzymanych opozycjonistów oraz milicyjne hełmy i tarcze. Ponadto opozycyjną drukarnię skonstruowaną przez Bronisława Sarzyńskiego m.in. z części do pralki wirnikowej „Frania” oraz „papamopbile” – biały, otwarty samochód terenowy fiat campagnola, taki, jakim którym jeździł papież Jan Paweł II podczas pielgrzymek do Polski.

Niestety ważnych niewiele

I to już prawie wszystko z przedmiotów ważnych, chociaż Europejskie Centrum Solidarności chwali się wyeksponowaniem na tej wystawie niemal 1800 obiektów. Są wśród nich oczywiście wspomniane zdjęcia, zapisy magnetofonowe, fragment oryginalnego dywanu, który leżał w sali, w której odbywały się w Magdalence obrady „okrągłego stołu”.

No i sporo, dobrze wyeksponowanych, nadających się do przeczytania, gazet oraz wydawnictw z okresu strajków sierpniowych i podziemnej działalności „Solidarności”. Brak większej ilości oryginalnych przedmiotów o odpowiednim znaczeniu odczuwałem dosyć dotkliwie w trakcie zwiedzania tej ekspozycji. Za jej plus uważam natomiast dostępność dla zwiedzających elektronicznych przewodników (audioguide) z przełącznikami na kilka języków. Ucieszyła mnie również spora liczba zwiedzających, z dominująca młodzieżą, tak na oko licealną i studencką, z uwagą czytającą dokumenty, opisy i podpisy pod zdjęciami, oglądająca filmy, słuchająca historycznych nagrań itp. I to w sobotnie popołudnie.

Od „Narodzin Solidarności”

Ekspozycja stała podzielona jest na 6 sal tematycznych. Sala A – „Narodziny Solidarności”, czyli strajki sierpniowe 1980 roku. Nie tylko w Gdańsku, także m.in. na Lubelszczyźnie i w innych regionach kraju. Uważam jednak, że kładąc główny nacisk na Stocznię Gdańską i inne zakłady Trójmiasta, zbyt marginesowo potraktowano rolę i znacznie innych miast, które poparły ten strajk. Zwłaszcza na Śląsku – przede wszystkim w Jastrzębiu Zdroju oraz w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego, do której w Szczecinie i woj. szczecińskim dołączyło przecież ponad 600 zakładów pracy.

Czyżby nadal pamiętano w Gdańsku, że Szczecin „wyłamał się z szeregu” i podpisał „Porozumienie sierpniowe” dzień wcześniej niż Stocznia Gdańska, powodując w niej konsternację i podobno wściekłość przywódcy strajku, Lecha Wałęsy? Tematem ekspozycji w Sali B jest „Siła bezsilnych”. Czyli przede wszystkim Grudzień 1970 na Wybrzeżu i masakra w Gdyni pod stocznią im. Komuny Paryskiej oraz śmierć w sumie 45 osób. Ale nie zabrakło w ekspozycji także przypomnienia antykomunistycznych buntów w innych krajach. W Berlinie w 1953, Budapeszcie 1956, Czechosłowacji w 1968 r. W Sali B wyeksponowano też rolę inteligencji w robotniczych strajkach i protestach.

Poprzez „Wojnę ze Społeczeństwem”

Sala C, to temat „Solidarność i Nadzieja”. Okres między Sierpniem 1980 i stanem wojennym w grudniu 1981. Wielkie nadzieje Polaków, literacki Nobel dla Czesława Miłosza, pierwsza w historii polskiej kinematografii „Złota Palma” w Cannes w 1981 r. dla Andrzeja Wajdy za „Człowieka z żelaza”. Oczywiście wspominam tylko tematy czy wydarzenia wiodące. Ponuremu okresowi stanu wojennego i latom po nim poświęcony został temat „Wojna ze społeczeństwem” w Sali D. Represje, masowe aresztowania i walka o zwolnienie więźniów politycznych, brutalne rozbijanie strajków i demonstracji.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij